Ostatnio obok syrenki największych hitem stał się szron na paznokciach. Idealnie komponuje się w obecną porę roku i robi wrażenie, do tego wykonanie jest dziecinnie proste. Efekt matowego, przymrożonego paznokcia stał się i moim ulubieńcem, a jestem przekonana, że trafi również w Twój gust.
Szron tworzymy za pomocą pyłku,którego używamy jako syrenki. Nakładamy na pomalowany paznokieć warstwę topu i zanurzam go w pyłku. Nadmiar delikatnie otrzepuje, ale bez użycia dodatkowych narzędzi i dotykania płytki. Jedynie poprzez stukanie drugim palce o palec. Gdy już mam to gotowe utwardzam paznokcie w lampie. Nie używam już ostatniej warstwy topu. Pyłek się trzyma tworząc warstwę szronu na paznokciach. Proste prawda ? A efekt robi wrażenie. Na początku jest to mało przyjemne, ponieważ świeży mani jest dość chropowaty, ale wszystko szybko się normuje i nie odczuwamy dyskomfortu.
Miłego dnia !
Aleksandra Anna
Szron ładnie eksponuje się na paznokciach.
OdpowiedzUsuńPiekne:). Jak u królowej śniegu:)
OdpowiedzUsuńśliczne! bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńśliczne, zimowe pazurki :)
OdpowiedzUsuńJak cukiereczki :)
OdpowiedzUsuńcudowne ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest piękny. Cudowna kolorystyka
OdpowiedzUsuńwyglądają na prawdę pięknie ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne! :D
OdpowiedzUsuńurocze! syrenkę uwielbiam pod każdą postacią! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te paznokcie. Bardzo podoba mi się ich kolor i kształt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Cudowne paznokcie :)
OdpowiedzUsuń