Witajcie :)
Jestem, wróciłam i mam się dobrze, ale niestety mój sprzęt nie... W laptopie matryca do wymiany, a do tego internet szaleje. Jednak staje na wysokości zadania tworzę nowe posty i nadrabiam zaległości. Tak jak w tytule dziś pokazuje lipcowe zdobycze zakupowe i na szczęście nie jest tego dużo, ale to oceńcie sami.
Mój nr 1 jeśli chodzi o szminki, zakochałam się w nim od pierwszego użycia. Długotrwały kolor, piękny odcień i wysoki komfort noszenia. To zapewniają nowe szminki z GR Vision. Do mnie trafiła piękna fuksja nr 112.
W Biedronce skusiłam się na jeden suchy szampon choć pokusa była na więcej, ale przemówił rozsądek. Czasem udaje mu się wygrać.
W końcówce szaleństwa wyprzedażowego Bath&Body Works dorwałam jeszcze 4 mgiełki i w sumie mam ich 10 więc zapas na lata, ale ja je uwielbiam ! Do kolekcji dołączyły : Sensual Amber, White Citrus, Twilight Woods i Japanese Cherry Blossom.
Podczas zakupów w Douglas skusiłam się na trzy cienie do powiek z Inglota. Brakowało mi czerwonych odcieni i złota i na takie właśnie padło, od tamtej pory praktycznie cały czas używam tych kolorków, szczególnie w odcieniu bardziej malinowym. Mam nadzieję, że na zdjęciach dobrze widać kolorystykę.
Zaczynam przygodę ze stempelkami na paznokcie i taki oto zestaw sobie zakupiłam i bawię się wzorkami.
Długo szukałam fajnego i dobrego zaparzaczka do herbaty i znalazłam taką uroczą truskawkę, która sprawdza się świetnie w swojej roli.
Dostałam również masełko z The Body Shop do testów i od pierwszego użycia przypadło mi do gustu i zachęciło do wypróbowania innych wersji.
I jak podobają się Wam moje nowości ? Nie jest tego dużo, prawda ? :
Świetne nowości :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych mgiełek:)
OdpowiedzUsuńsprawdzają się idealnie na upały, szkoda, że nie ma do nich większego dostępu
UsuńCudowne to szaleństwo :) Najbardziej podobają mi się mgiełki BBW :-)
OdpowiedzUsuńmam już ich potężną kolekcje i bardzo je lubię ;)
Usuńja mysle nad zakupem jakiejs pianki ;d
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki z Bath&Body Works :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości :) Oczywiście zazdroszczę mgiełek :) Nigdy żadnej nie miałam,a marzę o nich :) zaparzacz jest uroczy,ja też szukam idealnego i póki co nic.Szminka,ahh Kochana po co ja to zobaczyłam? Kocham pomadki i jutro pójdę kupić i tę :)
OdpowiedzUsuńNie będę Cie zatrzymywać, ja żałuje, że na tylko jedną się skusiłam i niedługo nadrobię zaległości :) ona są cudowne i od pierwszego użycia będziesz z nich zadowolona, gwarantuje ;)
UsuńAle czadowy zaparzacz!
OdpowiedzUsuńFajne zakupki :) kolor pomadki piękny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne mgiełki i słodki zaparzacz do herbaty! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor pomadki :) i jaka słodka truskawka! :D
OdpowiedzUsuńLubię Batise :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, truskawka- mega urocza :) Ja skusiłam się na 3 suche szampony :)
OdpowiedzUsuńu mnie rozsądek przemówił :)
Usuńzaparzacz swietny :)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/08/gipsy.html
Kupiłam w Naturze stempelki ;)
OdpowiedzUsuńoo a sem płytki są do kupienia ?
Usuńbardzo fajne nowości , szczególnie szminka :)
OdpowiedzUsuńGdzie tą zaparzaczkę kupiłaś ? Bo właśnie też chce kupić
OdpowiedzUsuńTo samo miałam pytać :D
UsuńJestem ciekawa zapachów tych mgiełek z B&BW :)
kochane zaparzaczkę kupiłam w małym sklepiku gdzie są akcesoria do kuchni, była jeszcze cytrynka :)
UsuńNiedawno również sprawiłam sobie zestaw do stempelków i muszę przyznać, że jest do niczego... Próbowałam już na dwóch różnych (i gatunkowo dobrych) lakierach i nic mi ze zdobienia nie wyszło... :/
OdpowiedzUsuńten też szału nie robi, ale myślałam, że to kwestia mojego nauczenia :)
Usuńszminka ma cudowny kolor!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor szminki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Ja czekam na moje mgiełki B&BW z USA ;-)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy są takie same jak te w PL :)
Usuńmgiełki z B&BW są cudowne <3
OdpowiedzUsuńKolor szminki jest sliczny *___* Uwielbiam takie kolory :-)
OdpowiedzUsuńja również, ta jest na moich ustach praktycznie codziennie i bardzo szybko znika :)
UsuńTe mgiełki z B&BW wyglądają bardzo kusząco, muszę kiedyś którąś z nich wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzaparzać rewelacyjny, a ja zastawiałam się co to może być i w życiu nie wpadłabym na to
OdpowiedzUsuńma świetny kształt i dodatkowo ładnie wygląda :)
Usuńten suchy szampon wydaje sie nie raz dobrym rozwiazaniem np na jakims wyjezdzie pod namioty czy cos :)
OdpowiedzUsuńZA KAZDA OBSERWACJE ODWDZIECZAM SIE OBSERWACJĄ!:)
Zapraszam do mnie na konkurs OASAP do wygrania aż dwie rzeczy tej znanej marki,a zasady sa banalnie proste! http://gabrielakugla.blogspot.com/2014/08/konkurs-oasap.html
zazdroszczę masełka, mgiełki też uwielbiam, a to rzeczywiście nieduże szaleństwo - mi przybyło duuużo więcej i aż mi wstyd :/
OdpowiedzUsuńja poszalałam wcześniej i mam duuuuuże zapasy, dlatego i tak małych zakupów nie powinno być ;)
UsuńUwielbiam pomadki z GR, a ta nowa seria jest po prostu obłędna! Uwielbiam :). Mgiełki z Bath&Body bardzo chciałabym wypróbować;)
OdpowiedzUsuńooo tak, aż chce się mieć każdy z tych kolorków ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie stempel do lakierów :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w moim mieście nie ma The body shop'u. O mgiełkach słyszałam dużo dobrego. :) Nie wiem co robię źle, ale szampon Bitiste sprawia, że moje włosy wyglądają gorzej. Lekko tłuste po nim stają się tłuste. :/
OdpowiedzUsuńooo nie słyszałam o takim efekcie, u mnie sprawdza się rewelacyjnie, spryskuje nim włosy przy skórze czekam chwile, wcieram i wyczesuje i mam włosy jak świeże
Usuńświetna jest ta zaparzarka:)
OdpowiedzUsuńmgiełki, mgiełki, uwielbiam mgiełki! :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się stempelki
OdpowiedzUsuńzaparzacz do herbaty jest cudny:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor pomadki, ale sama nie wiem czy w ogóle pasuje mi taki kolor, musiałabym zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię mocne kolory i jeśli chodzi o szminki to tylko takich używam :)
UsuńZachwyciły mnie cienie do oczu. Choć sama rzadko je używam, chyba się na nie pokuszę. Szalej Olu z tymi zakupami- dla nas to frajda podziwiać tyle nowości:-). Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdla mnie również frajda kupować nowości, ale nie mam już gdzie zapasów upychać hehehe :)
UsuńWitam chciałabym dodać tego bloga do blogosfery kosmetycznej www.kosmetoblogi.blogspot.com jeśli wyrazi Pani zgodę proszę o kontakt na formularzu zgłoszeniowym lub przez maila kosmetoblogi@gmail.com z linkiem do bloga. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwilight woods <3 Mam trochę problem z tymi mgiełkami: posiadam dwa zapachy, jeden wytrzymuje cały dzień, a drugi po chwili znika :( Wychodzi na to, że muszę wypróbować inne zapachy, by ostatecznie wyrobić sobie opinię :> Zawsze jednak przegapiam promocje!
OdpowiedzUsuńja niektórych zapachów również nie czuje po chwili, ale inni w moim otoczeniu je czują, myślę, że to kwesta tego, że zapach idealnie do nas pasuje i go nie czujemy ;)
Usuńsuuper zakupy , cudowny kolor szminki ☺
OdpowiedzUsuńbardzo udane zakupy :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńStempelków jestem ciekawa:)
OdpowiedzUsuńLadny kolor tej pomadki!! ;) pokaz jakis makijaz nowy cieniami ;)
OdpowiedzUsuńpostaram się pokazać, ale pewnie za jakiś czas bo niedługo wyjeżdżam :)
UsuńPomadka ma ładny kolor, cieakwe jak Ci się uda stempelkowanie pazurków
OdpowiedzUsuńmiałam już kilka prób i potrzebuje jeszcze wprawy chyba :)
UsuńŚliczny ten zaparzacz <3 Przesłodki
OdpowiedzUsuńpowtórze jezscze raz bo doprawdy zaparzacz cudny
OdpowiedzUsuńhehehe umila picie herbatki :)
UsuńNigdy nie powiedziałabym, że to zaparzasz do herbaty! Odcień szminki idealny, a co do tych suchych szamponów jak się sprawdzają?
OdpowiedzUsuńu mnie bardzo dobrze, jak dla mnie to najlepsze suche szampony, jedynie wersja z lakierem dodająca objętości się u mnie nie sprawdziła ;)
UsuńSuszy szampon jak najbardziej, jest rewelacyjny;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.naturalnemetody.blogspot.com
Świetna zaparzaczka ;p Z pewnością też zakupię sobie pomadkę z Golden Rose;)
OdpowiedzUsuńmasełko.... mmm.... zazdroszczę <3 zaparzacz jest uroczy ! i jestem ciekawa makijażu z takim czerwonym cieniem
OdpowiedzUsuńobiecuje, że się pojawi, ale nie potrafię powiedzieć kiedy :)
UsuńŚwietne zakupy, zaparzacz cudny ;)) Stempelek mam - można stworzyć niesamowite wzory paznokciowe;))
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości!
OdpowiedzUsuńZwłaszcza mgiełek z B&B jestem ciekawa, bo nigdy żadnej nie miałam! Aż wstyd się przyznać :P Ale z pewnością się to zmieni, jak tylko będę w pobliżu sklepu ;)
piąteczka, bo u mnie również kiepsko z matrycą :/ za to zaparzaczka do herbaty jest cudowna! :)
OdpowiedzUsuńto nie jestem sama, bez sprawnego komputera jak bez ręki :)
Usuńtych mgiełek zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMgiełki są mega :) a te stempelki to dla mnie zupełnie nowość :P nie wiedziałam nawet, że coś takiego istnieje ;-) Chyba muszę się wybrać na zakupy :)
OdpowiedzUsuńistnieje i pomaga w stworzeniu fajnych wzorów na paznokciach, ale potrzeba wprawy w nich :)
UsuńLubię szminki w troche innych odcieniach - bardziej beżu ale równiez nie mogę się oprzeć zakupoholizmowi :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam eksperymentować z Batiste, bo kocham ich zapachy. Fajnie się używa na czyste włosy, ten szampon dodaje im objętości. Fajna ta pomadka z GR :)
OdpowiedzUsuńgdzie dorwalas zaparzacz do herbatki? Urocza truskawaaa
OdpowiedzUsuńw małym sklepiku z akcesoriami do kuchni ;)
Usuńsporo masz tych mgielek moze jakas wymianka?:)
OdpowiedzUsuńtroszkę ich jest i wszystkie bardzo lubię, więc nie chce się ich pozbywać :)
UsuńAle bym chciała takie mgiełki! muszą być cudne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy i nowości. Mam pytanie gdzie kupiłaś ten zaparzacz do herbaty ;)
OdpowiedzUsuńw małym sklepiku z akcesoriami do kuchni :)
UsuńŚwietna truskawka! ;)
OdpowiedzUsuńP.S. trafiłam tu do Ciebie poprzez instagrama :P
Jakiś czas temu skusiłam się w Biedronce na w/w suchy szampon, kupiłam wersję WILD, ale moje włosy po nim robią się siwe... jak dotąd nie wiem, czy tylko mi się coś takiego przytrafiło...szampon psikałam tylko u nasady i wyglądało to, jakbym miała siwe odrosty... A tak poza tym, to intrygujący kolor szminki sobie wybrałaś;) kolor świetny, ale nie wiem, czy ja bym się odważyła, muszę przy okazji zakupów zrobić test na stoisku Golden Rose, ale nawet nie wiem, czy na tych stoiskach są testerki.
OdpowiedzUsuńoczywiście są testery więc śmiało możesz wypróbować jak Ci w danym kolorku jak nie masz przekonania. Co do suchych szamponów to na początku lekko bielą, ale należy to wetrzeć we włosy i dokładnie wyczesać, ale nie wszystkie wersje są aż tak bielące, więc polecam wypróbować innego rodzaju, ja osobiście NIE polecam wersji z lakierem XXL dodającej objętości bo skleja włosy i robią się sztywne:)
Usuń