Jakiś czas temu nawet nie miałam pojęcia o istnieniu peelingów do skóry głowy, a teraz nie potrafię się obejść bez tej formy pielęgnacji. Na rynku jest wiele wariantów peelingów, ja miałam okazję stosować peeling dwóch marek. Jeśli zastanawiasz się nad tym jaki peeling wybrać to chętnie opowiem Ci o swoich doświadczeniach.
Zastosowanie peelingu do skóry głowy
Większość problemów związanych z włosami takich jak łupież czy przetłuszczanie się włosów zaczyna się od skóry głowy, dlatego tak ważne jest by zadbać o nią dokładniej. Z pomocą przychodzi peeling, który ma za zadanie złuszczenie naskórka głowy oraz oczyszczenie z resztek produktów, które stosujesz do stylizacji. Kolejną jego zaletą jest pobudzenie krążenia w skórze głowy i zwiększenie dotlenienia cebulek, co prowadzi do działania stymulującego na porost włosów. Nie ma specjalnych zaleceń do stosowania peelingu skalpu i prawdę mówią jest on dla każdego jako podstawowa pielęgnacja podczas mycia włosów, ale należy pamiętać, aby nie stosować go za każdym razem kiedy myjesz włosy. Szczególnie osoby stosujące pianki czy lakiery do włosów, albo inne środki do stylizacji, powinny zaprzyjaźnić się z tym kosmetykiem. Jakie właściwości ma peeling do skóry głowy? Dokonując wyboru możemy skusić się na peeling mechaniczny lub chemiczny, które różnią się między sobą składem. Ten pierwszy wyróżnia fakt, że ma lekkie drobinki ścierne, którymi mogą być pestki moreli, glinka, zioła lub łupinki orzecha włoskiego. Prócz oczyszczania skalpu, pomaga on również pozbyć się włosków, które już obumarły, ale jeszcze nie wypadły. Dzięki temu na miejscu tych włosów, mogą spokojnie rosnąć nowe silne włoski. Peeling chemiczny jest gładki nie ma wyczuwalnych pod palcami drobinek, działa sam nałożony na skórę. Oba rodzaje odświeżają skórę, powodują, że włosy są dłużej świeższe, a dodatkowo produkty pielęgnacyjne np. mające przyspieszyć wzrost włosa lepiej się wchłaniają.
Trychologiczny peeling
Pierwszy kontakt z takim sposobem oczyszczania skóry głowy miałam po wizycie u trychologa, wtedy dostałam profesjonalny peeling Revivre Exence Aromatherapy, który bardzo dobrze sprawdzał się na mojej skórze. Od razu po nałożeniu było czuć jak działa oczyszczająco i występowało lekkie mrowienie skóry głowy. Jest to peeling chemiczny, więc prócz nałożenia go na skórę i delikatnego rozprowadzenia poprzez wmasowanie palcami nic więcej nie trzeba robić. Peeling dostępny jest w saszetkach, które są
wydajne i starczą na 3 użycia. Nie ma problemu z jego usunięciem ze skóry, nie pozostaje na włosach oraz nie obciąża ich, a wręcz przeciwnie powoduje, że włosy są dłużej świeże.
Drogeryjny, ale specjalistyczny peeling
Kolejnym peelingiem, który trafił w moje ręce jest Radical peeling trychologiczny. Został mi polecony przez trychologa i mimo, że jest to produkt łatwo dostępny w drogerii to jego działanie jest profesjonalne. Jest to również peeling chemiczny, nie posiadający drobinek, jest zamknięty w tubce z bardzo wygodnym aplikatorem, który dociera między włosy do skóry głowy i pozwala nałożyć bezpośrednio produkt. Wciera się go delikatnie i pozostawia na 5-10 minut na głowie by spokojnie sobie działał. Spłukanie jego nie ma najmniejszego problemu i tak samo jak opisywany wcześniej peeling, nie obciąża włosów, mocno je odświeża, podnosi u nasady oraz przedłuża świeżość. Jest zdecydowanie godny polecenia i niedługo więcej o nim opowiem.
Domowy peeling do skóry głowy
Do wykonania domowego peelingu można zastosować glinkę, która jest polecana szczególnie dla osób z wrażliwą skórą. Można użyć glinki białej, zielonej lub posiadającej właściwości łagodzące różowej glinki. Jak wykonać taki peeling? Łap przepis:
Składniki:
- 2 łyżki dowolnej glinki
- 3 łyżki odżywki do włosów (warunkiem jest zastosowanie odżywki bez silikonów)
- łyżka żelu z aloesu (nie jest to konieczne)
- 2 łyżki dowolnej glinki
- 3 łyżki dowolnego hydrolatu roślinnego
- maksymalnie 2 krople olejku cynamonowego (ma działanie antyseptyczne i pobudzające krążenie)
- 2 łyżki fusów z zaparzonej kawy (zimne)
- 1 łyżka żelu aloesowego, kwasu hialuronowego lub miodu
- 2-3 krople olejku tymiankowego lub sosnowego lub z drzewa herbacianego
Kiedyś robiłam domowe, ale teraz wolę kupić. Uwielbiam peeling eveline. Jest genialny.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tego z Eveline, ale chętnie wypróbuję :)
UsuńRozejrzę się za tym z radical
OdpowiedzUsuńjest łatwo dostępny, w dobrej cenie i się świetnie sprawdza :)
Usuń