grudnia 31, 2019

Akcesoria do makijażu po które chce się sięgać.

Gąbeczka do makijażu pastelove green tea, gąbeczka do makijażu profesjonalna Pro, pędzle do makijażu pastelove love, pędzle do makijażu oczu, pędzle do blendowania, pędzle do brwi, pędzle do cieni do powiek

Akcesoria do makijażu muszą być praktyczne, ale również mogą sprawiać przyjemność wizualną. Przyznam, że wyznaje zasadę pędzli nigdy za wiele, a gąbeczki zawsze będą w użyciu, dlatego każde nowinki w mojej kosmetyczce są miło widziane. Ostatnio wpadły w moje ręce akcesoria ułatwiające wykonanie makijażu od KillyS i prócz wizualnego atutu również świetnie sprawdzają się w akcji.

Równomierne krycie


Gąbeczka do makijażu pastelove green tea, gąbeczka do makijażu profesjonalna Pro

Gąbeczki to zdecydowanie akcesoria bez których nie wyobrażam sobie wykonywania makijażu, mam konkretne wymagania jeśli chodzi o ich strukturę i użytkowanie. W moje ręce trafiły dwa pięknie wizualnie wyglądające jajeczka, pierwsze standardowo ścięte z przodu serii Pastelove Green Tea, natomiast drugie Pro, które jest o nierównym kształcie. Charakterystyczne dla tej gąbeczki jest ścięcie z trzech stron oraz płaska przednia część. Na początku miałam obawy przed używaniem jej, ale szybko znikły. Jajeczko świetnie dociera w każdą część twarzy, nie ma problemu z nakładaniem podkładu oraz korektora. Obie gąbeczki są bardzo miękkie po namoczeniu i odpowiednio rosną. Stosowanie ich to sama przyjemność, a makijaż wygląda bardzo ładnie i naturalnie. W obu przypadkach nie ma problemu z nadmiernym zjadaniem produktu, a dodatkowo takie czynności jak konturowanie na mokro sprawia ogromną przyjemność. Nakładanie pudrów zarówno gąbka Pro jak i ściętym jajeczkiem nie sprawia problemów. Zdecydowanie gąbeczki stały się moimi ulubionymi i używam ich codziennie, a dodatkowym atutem jest łatwość ich czyszczenia.


Gąbeczka do makijażu pastelove green tea, gąbeczka do makijażu profesjonalna Pro


Precyzyjne łączenie kolorów


pędzle do makijażu pastelove love, pędzle do makijażu oczu, pędzle do blendowania, pędzle do brwi, pędzle do cieni do powiek

Pędzle KillyS Pastelove Green Tea zwracają uwagę od pierwszego kontaktu, mają śliczne letnie kolory, a do tego są bardzo przyjemne zbite. Używanie ich jest przyjemne, cienie idealnie nabierają się, a aplikacja na oko nie sprawia żadnego problemu. Płaskich pędzli używam do nakładania cieni na całą powiekę oraz sięgam po nie w przypadku brokatów czy foliowych cieni zarówno na sucho jak i na mokro. Pędzel do brwi jest bardzo precyzyjny i z łatwością można aplikować nim zarówno pomadę jak i cień. Nie ma żadnego problemu z czyszczeniem tych pędzli, włoski są syntetyczne i siedzą na swoim miejscu, nie wypadają. Z łatwością można budować nimi kolory oraz przejścia, cienie się nie ścierają, a sam makijaż wykonuje bardzo szybko. Dodatkową zaletą są rączki, które idealnie leżą, a skuwki mają uroczo wyglądające serduszka co podkreśla ich wizualny atut. Chętnie po nie sięgam przy wykonywaniu makijażu oka.


pędzle do makijażu pastelove love, pędzle do makijażu oczu, pędzle do blendowania, pędzle do brwi, pędzle do cieni do powiek

Zestaw gąbeczek i pędzli do makijażu oka rozbudził moją ciekawość i mam ochotę wypróbować również pędzle do twarzy. Stosowanie tych produktów jest przyjemnością, a do tego swoimi kolorami wspominają gorące lato. 



Miłego dnia!
Aleksandra Anna

13 komentarzy:

  1. Super że się sprawdzają, wyglądają całkiem fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. JEstem ciekaw najbardziej gąbek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny artykuł! Ja cały czas szukam idealnej gąbeczki do makijażu. Ostatnio kupiłam cały zestaw pędzli wraz z gąbką. Z pędzli jestem baaaardzo zadowolona. Niestety gąbeczka znowu okazała się klapą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wstyd się przyznać ale ja nie mam żadnych akcesoriów do makijażu. Podkład nakładam palcami, później maskara i szminka. Bez zadnego konturowania itd. Szkoda mi kasy na takie rzeczy. Zdecydowanie wolę kupić sobie nowy kapelusz albo jakieś inne dodatki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tych pędzli, ale z przyjemnością poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię się malować! Mam swój ulubiony, sprawdzony zestaw pędzli i robię makijaż prawie codziennie. Bez makijażu czuję się źle. Jedyne czego nie lubię w makijażu to cieni do powiek i staram się ich nie nakładać jeśli nie muszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie do przetestowania. Dzięki za tą recenzje

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za recenzję. Bardzo lubię się malować i chętnie przetestuję te akcesoria. Do tej pory podkład nakładałam palcami, ale chyba najwyższy czas zaopatrzyć się w porządny pędzelek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niedawno też kupiłam sobie nowe akcesoria do makijażu. Mam nowe pędzle, gąbkę i czyścik do pędzli. Póki co zestaw sprawdza się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wpis, niesamowicie się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga, ponieważ kompletnie nie mam pomysłu co kupić rodzinie na święta. Dzięki temu wpisowi postanowiłam, że zamówię takie akcesoria dla siostry. Oprócz tego kupię jej wymarzony płaszcz polskiego producenta. Mam nadzieję, że doceni podarunek tego typu.

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne ;) zostanę tu na dłużej, obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat ja od jakiegoś czasu myślę o tym by kupić kolagen. Słyszałam, ze bardzo dobrze wpływa na kondycję skóry, więc moim zdaniem to byłoby dobre rozwiązanie

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że ze mną jesteś ! Poznajmy się i zostaw ślad po sobie,tak będzie łatwiej :)
Wszelkie Twoje pytania czy wątpliwości zostaną rozwiązane najlepiej jak się da.

Copyright © DwojeWeTroje , Blogger