Folia transferowa to wynalazek którego bardzo lubię używać do zdobienia paznokci, ale nie zawsze potrafimy ze sobą współpracować. Nie wiem od czego jest to zależne, ale zazwyczaj zamiast całego wzoru na płytce pozostają na niej plamki z danego woru. Czy mi to przeszkadza? Nie całkiem,bo i tak ten efekt mi się podoba. Tak właśnie powstał ten mani, jednak efekt końcowy był całkowicie zamierzony, nie było prób pokrycia całej płytki.
Jako bazowy lakier użyłam hybrydy nude My Special Day z MylaQ, a następnie odcisnęłam czerwoną mieniącą się folię transferową na paznokcie.
![]() |
Czekam z niecierpliwością na Twoje sposoby nakładania folii transferowej i czy udaje Ci się cały wzór pozostawić na płytce paznokcia?
Miłego dnia!
Aleksandra Anna
Piękny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo odważne ale piękne :)
OdpowiedzUsuńo jak to świetnie wygląda :D Ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietne! Ale idealne moim zdaniem do uzupełniania kostiumu na Hallowen. Już mam wizje :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo mi się skojarzyły :D ale na karnawał również będą spoko hehe
UsuńMi też się kojarzą z Halloween! :D Takie krwiste, super efekt :)
OdpowiedzUsuńhehe będzie inspiracja na koniec roku :D
UsuńCiekawe! :D
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie! ♡♡♡ Niestety, ja tak nie umiem :D
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńNIe podoba mi się efekt folii jak dla mnie akurat niszczy ona cały mani ;/
OdpowiedzUsuńfolia to do siebie ma, że jedni ją lubią inni nie.
Usuń