Keratin Protect Remingtona – włosowa rewolucja. Relacja ze spotkania blogerek

Do typowych włosomaniaczek nie należę, ale jak każda kobieta bardziej lub mniej dbam o włosy, aby moje długie włosy wyglądały jak najlepiej każdego dnia. Z tego powodu wielką przyjemność sprawiło mi uczestniczenie ostatnio w evencie Ritual Hair Party z Remingtonem, gdzie miałam okazję poznać nowości marki, a dodatkowo zobaczyć jak sprawdzają się w akcji. Co mnie spotkało po przybyciu na miejsce? Jakie atrakcje zapewnili organizatorzy? Bierz duży kubek herbaty i zobacz co się działo.

Dobry nastrój od wejścia

Spotkanie odbyło się w Ritual Club i już sam wygląd - elegancki i wykonany z dużym smakiem - zrobił niesamowity klimat i nastrój. Już od samego początku przywitała nas przemiła Kamila, która swoją otwartością do innych od razu łamie wszelkie lody. Wyobraź sobie 20 kobitek, wszystkie tematy beauty mają we krwi, a do tego kojarzą się z internetów, nie mogło zakończyć się inaczej niż ploteczkami.

Na samym początku każda przybliżyła swoją osobę, abyśmy mogły dowiedzieć się o sobie jeszcze więcej, po czym czekał nas wykład, w którym dowiedziałyśmy się co nieco więcej o SEO, czyli ważnej rzeczy dla każdego z nas. Dowiedziałyśmy się również, jak wygląda relacja bloger – agencja, z perspektywy tej drugiej strony, a następnie największym smaczkiem było poznanie nowości marki.

Stylizacja i ochrona w jednym

Czy wiesz, że Remington istnieje już 80 lat? Sporo prawda? A dodatkowo  z taką okrągłą rocznicą zbiegło się wypuszczenia nowej serię Keratin Protect, która została stworzona z myślą o jeszcze większej ochronie włosów podczas zabiegów jakie wykonujemy. Urządzenia posiadają specjalną powłokę Advanced Ceramic, która została wzbogacona keratyną i olejkiem migdałowym. Cząsteczki tych substancji uwalniają się podczas stylizacji pod wpływem wysokiej temperatury i pielęgnują włosy. W nowej serii znajdziemy standardowe produkty, jak suszarkę, prostownicę, szczotkę zwiększające objętość włosów, czy lokówki, ale prócz tego jest również szczotka prostującą włosy, która okazała się dla mnie hitem. Moje włosy nie są wymagające, zwykła prostownica spokojnie je wygładzi i nada im idealnie prostą linię, ale wyobraź sobie, że to cudo z nowej serii idealnie wyprostowało przepiękne sprężynki, jakie ma Kinga. Byłam w ogromnym szoku patrząc na możliwości jakie daje szczotka prostująca i jak sprawnie cały proces przebiegał.

                Miałyśmy możliwość stylizacji włosów w dowolny sposób, jaki chcemy za pomocą urządzeń Keratin Protect i dzięki pomocy wspaniałych stylistek z Atelier Agata Szpejna Oczywiście ja również skusiłam się na zmianę, nie mogłoby być inaczej. Postawiłam na klasykę, czyli loki. Jednak nie chciałam standardowej lokówki, chciałam przetestować działanie lokówki automatycznej na własnych włosach. Od dawna zastanawiało mnie jej działanie, jaki daje efekt i czy sama potrafiłabym posłużyć się nią w domowym zaciszu. Okazuje się, że ma wiele zalet, do których przede wszystkim należy łatwość obsługi. Wystarczy, że przyłożymy pasmo włosów, a lokówka sama je nakręca, po odczekaniu chwili możemy już cieszyć się pięknymi falami. Proste i wygodne. Jednak największą zaletą jest fakt, że „oddaje” ostudzone włosy. Jest to idealne rozwiązanie, ponieważ możemy od razu po uzyskaniu skrętu rozczesać pasmo i utrwalić. Nie musimy czekać tak, jak w przypadku lokówki stożkowej czy prostownicy, aż pasmo włosów ostygnie. Jeśli chodzi o porównanie efektu pomiędzy automatycznym skrętem, a takim, który został wykonany za pomocą prostownicy, to nie ma różnicy w wyglądzie, a jeśli chodzi o trwałość to dłużej cieszymy się lokami wykonanymi za pomocą lokówki automatycznej. Dzieje się właśnie tak, dzięki efektowi chłodzeniu pasma, ponieważ szybciej się ono utrwala. Porównanie mogłam zobaczyć na własnych włosach, ponieważ wspaniała stylistka Agata wykonała stylizację na dwa sposoby, jedna połowa włosów była skręcona dzięki lokówce automatycznej, natomiast druga za pomocą prostownicy. Pozytywnie zaskoczyło mnie to urządzenia i efekt jaki uzyskałam, bez narażenia swojej czuprynki na uszkodzenia.

prawa - lokówka automatyczna; lewa - loki prostownicą 

Więcej na temat produktów z nowej linii możecie poczytać tutaj: Remington Keratin Protect

                Każda z nas po spotkaniu z marką wyszła odmieniona, szczególnie, że nasze stylizacje były inspirowane modą wybranej dekady z ostatnich 80 lat. Porzuciłyśmy codzienny styl i mogłyśmy zaszaleć, a fryzury wykonane przez stylistki dopełniły nasze stylizacje. Od nowa zakochałam się w lokach i teraz stały się praktycznie „must have” mojego codziennego wyglądu. Na koniec nie obyło się bez pamiątkowych zdjęć, a także wzniesionego toastu przepysznym prosecco. Spotkanie dzięki wspaniałej atmosferze było bardzo udane.

Ciekawa jestem, czy masz jakieś produkty marki Remington i jakie są Twoje opinie na ich temat?

Miłego dnia!

Aleksandra Anna