Nieprzyjemne wągry na nosie dotykają prawie każdego w mniejszym lub większym stopniu. Walka z nimi jest nie zawsze równa, a niekiedy bardzo bolesna tak jak w przypadku mechanicznego oczyszczania. Na szczęście istnieją sposoby na domowe, bezbolesne oczyszczenie powierzchni tej skóry. Sama próbowałam wielu sposobów, a najlepszą ostatnio okazała się czarna maska. Jednak jeśli nie chcesz brudzić sobie dłoni podczas aplikacji to mam dla Ciebie sprytne rozwiązanie od MultiBioMask Smooth&Purify, a dokładnie głęboko oczyszczające plastry na nos. Jak się sprawdzają ? Chodź to opowiem Ci więcej o nich.
Wygoda i komfort ponad wszystko
Plastry zamknięte są w kartonowym opakowaniu w którym znajdziemy 6 saszetek osobno zabezpieczających plaster na nos. Otwarcie jest bardzo proste dzięki wycięciom, a płat z aktywnym węglem jest przyklejony do kawałka plastikowego przezroczystego materiału. Bez problemu pozbywamy się warstwy zabezpieczającej i możemy użyć plasterka. Kształt jest idealnie dopasowany do nosa, przez co nie musimy martwić się o nierówne nałożenie. Z jednej strony płat poryty jest materiałem, a warstwa, którą nakładamy na nos zawiera liczne substancje aktywne i jest w kolorze czarnym. Cała procedura aplikacji jest bardzo łatwa tak samo jak usunięcie plastra.
Oczyszczenie w kilka chwil
Plasterek stosujemy tradycyjnie
jak w tego typu produktach. W pierwszej kolejności oczyszczamy twarz oraz
zwilżamy nos, jest to istotny element ponieważ inaczej płat nie przyklei się do
skóry. Osuszonymi rękami odklejamy plaster z foli, a następnie przykładamy do
nosa strona gładką i dociskamy do powierzchni skóry tak by całość idealnie się
dopasowała. Możemy przejść do innych czynności i zająć swoje dłonie czym innym
na 10-15 minut tak by składniki aktywne zaczęły działać. W momencie całkowitego
wyschnięcia plastra będzie on gotowy do usunięcia, należy to zrobić delikatnie
chwytając z obu stron. Ewentualne pozostałości należy zmyć wodą.
Skóra po zastosowaniu plastrów jest gładka i pozbawiona czarnych punktów. Efekt utrzymuje się przez dłuży czas, jednak należy pamiętać, że dla utrzymania rezultatów całą procedurę należy powtarzać regularnie. Zastosowanie takich plastrów jest bezbolesnym rozwiązaniem dla oczyszczenia powierzchni naszej skóry, która jest bardzo wrażliwa i często inne metody oczyszczania powodują nagły wyciek łez z oczu. Wygoda w zastosowaniu sprawia, że chce się wracać do tych płatków, a uzyskany efekt z pewnością zadowala. Po usunięciu plastra możemy zaobserwować na nim wystające antenki, które zostały wyciągnięte z naszej skóry. Plastry nie wywołały reakcji alergicznej oraz nie podrażniają skóry. Dodatkowe substancje nawilżające działają antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Płaty nie tylko wydobywają zanieczyszczenia, ale również zapobiegają powstawaniu nowych zaskórników oraz normują wydzielanie sebum. Jest to dość istotne działanie dla osób mających problem z nadmiernym jego wytwarzaniem. Z pewnością mogę polecić je zwolennikom takich metod
Skóra po zastosowaniu plastrów jest gładka i pozbawiona czarnych punktów. Efekt utrzymuje się przez dłuży czas, jednak należy pamiętać, że dla utrzymania rezultatów całą procedurę należy powtarzać regularnie. Zastosowanie takich plastrów jest bezbolesnym rozwiązaniem dla oczyszczenia powierzchni naszej skóry, która jest bardzo wrażliwa i często inne metody oczyszczania powodują nagły wyciek łez z oczu. Wygoda w zastosowaniu sprawia, że chce się wracać do tych płatków, a uzyskany efekt z pewnością zadowala. Po usunięciu plastra możemy zaobserwować na nim wystające antenki, które zostały wyciągnięte z naszej skóry. Plastry nie wywołały reakcji alergicznej oraz nie podrażniają skóry. Dodatkowe substancje nawilżające działają antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Płaty nie tylko wydobywają zanieczyszczenia, ale również zapobiegają powstawaniu nowych zaskórników oraz normują wydzielanie sebum. Jest to dość istotne działanie dla osób mających problem z nadmiernym jego wytwarzaniem. Z pewnością mogę polecić je zwolennikom takich metod
Miłego dnia !
Aleksandra Anna
Kiedyś stosowałem takie płatki i całkiem dobrze działały
OdpowiedzUsuńLubię takie plasterki, choć tej marki nie znam.
OdpowiedzUsuńOgólnie plasterków używam, tych akurat nie znam ;)
OdpowiedzUsuńsuper, myślałam, że nie będzie aż tak dobrych efektów.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale może kiedyś skuszę się na te plasterki!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś inne plastry i trochę się zraziłam :P Bo nie chciały trzymać się nosa :D
OdpowiedzUsuń