Ostatnio dzieliłam się z Tobą moją zawartością kosmetyczki i tym co jest moim codziennym niezbędnikiem. Odnajdziesz ten wpis <TUTAJ>. Jest to część akcji Trusted Cosmetics "Opróżniamy nasze kosmetyczki" , a kolejnym jej wyzwaniem są "Kosmetyki do pielęgnacji twarzy ". Przyznam, że w tym temacie miałam spory dylemat w wyborze swoich perełek, a o bubelkach nie chciałam pisać, dlatego postanowiłam pokazać to co się u mnie sprawdza w chwili obecnej. Wiem, że są to produkty do których będę wracać i się u mnie doskonale sprawdzają. Koniecznie zobacz co to, a nie wykluczone, że znajdziesz wśród tych produktów i swoje perełki, a z pewnością poznasz kosmetyki warte uwagi.
Złuszczenie naskórka pod kontrolą
_________________________________________________Peelingi to nie tylko kosmetyki po które sięgam do ciała, ale również dużą wagę przywiązuje do złuszczenia naskórka na twarzy. Peelingi enzymatyczne u mnie się nie sprawdzają, szczególnie dlatego, że nie czuje ich działania. Lubię dogłębne oczyszczenie i czuć, że kosmetyk działa na moją skórę, a dodatkowo nie podrażnia jej i nawilża. To wszystko znalazłam w produkcie Vianek z nasionami lnu. Jest to konkretny peeling, z mocnymi ścierającymi drobinkami dlatego do cer wrażliwych i naczyniowych nie będzie się sprawdzał, jednak przy normalnych skórach i u osób lubiących czuć drobinki pod palcami będzie idealny. Peeling dodatkowo ma oleistą powłokę, która po zmyciu pozostawia miękką i nawilżoną skórę, bez dyskomfortu i uczucia tłustości. Sam zapach jest naturalny, ale nie przeszkadzający. Drobinki są grube i wyczuwalne pod palcami, to właśnie między innymi dzięki temu tak bardzo przypadł mi do gustu.
Nawilżenie i zabezpieczenie skóry twarzy to podstawa
_________________________________________________O kremie Norel pisałam jakiś czas temu i do tej pory go stosuje. Dokładną jego opinię możesz przeczytać <TUTAJ> i jeśli chodzi o jego właściwości oraz to jak się u mnie sprawdza nic się nie zmieniło. Dalej jestem z niego bardzo zadowolona i na jednym opakowaniu się nie skończy. Krem świetnie nawilża, ale również wyrównuje koloryt, a po jego zastosowaniu należy stosować ochronę na dzień w postaci kremu z filtrem. Do tego używam kremu Norel Skin Care SPF 30. Jest to świetne uzupełnienie wieczornej pielęgnacji. Krem szybko się wchłania, przez co możemy prawie od razu przejść do nakładania makijażu, który idealnie się na nim trzyma, nic się nie roluje, ani nie ściera. Skóra jest nawilżona, miękka i delikatna. Ten krem tak samo jak seria Renew Extrem jest bardzo wydajny i na długo starcza. Towarzyszy mi od miesięcy i na jednym opakowaniu jego się nie skończy.
Tonik pierwszym krokiem w pielęgnacji
_________________________________________________O tym jak ważne dla mnie są toniki wspominałam już nie raz. Jedne sprawdzają się lepiej inne gorzej, ale o tym decyduje czas,bo to kosmetyk, którego działania nie widać od razu, W obecnym czasie regularnie stosuje tonik Norel do kompletu z kremami i współgra z nimi rewelacyjnie. Przygotowuje skórę po oczyszczeniu do dalszej pielęgnacji i nałożenia kolejnych produktów na skórę. Wyrównuje koloryt i odświeża wygląd twarzy. Zdecydowanie jest bardziej rozświetlona ( ale nie świeci ) oraz odżywiona. Pojemność jest bardzo duża, a wydajność rewelacyjna. Do tego sama aplikacja to przyjemnością, przez wygodny aplikator,
Eliksir młodości w maseczce
_________________________________________________Maska Yasumi zawiera kwas hialuronowy i argirelinę, dzięki tym składnikom regeneruje skórę oraz odżywia ją i nawilża. Jest przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Mimo, że sama średnio przepadam za maseczkami na noc to ta jest u mnie wyjątkiem. Stosuje ją 2 razy w tygodniu i niczym nie odbiega od kremu na noc. Rano skóra jest miękka i delikatna, do tego nawilżona i odżywiona. Na dzień po stosowaniu maski używam kremu Norel Skin Care. Jest to zdecydowanie przyjemny kosmetyk, który nie wyrządził krzywdy na mojej skórze, a jedynie jej pomaga.
Nawilżone i zadbane okolice oczu
_________________________________________________
Z pielęgnacją okolic oczu u mnie było różnie, raz się do tego motywowałam, a raz temat szedł w zapomnienie. Z wiekiem doceniłam swoje oczy i zaczęłam przykładać dużą wagę do ich pielęgnacji. Dopieram tak produkty by nie tylko idealnie sprawdzały się w swojej roli, ale również były komfortowe w "noszeniu". Krem z Dermiki HydraLogiq gościł już u mnie, przypomnienie <TUTAJ>. Jego wydajność jest rewelacyjna i już niewielka ilość pozwala nam nawilżyć okolice oczu. Skóra po nim jest delikatna i wyraźnie nawilżona. Krem działa jak niewidoczne żelazko, napinając i ujędrniając wrażliwą skórę. Nie uczula, jest lekki, ale bardzo treściwy. Nie sprawia dyskomfortu, więc zdecydowanie mogę polecić go każdemu.
A jakie są Twoje niezbędniki w pielęgnacji twarzy ?
Miłego dnia !
Aleksandra Anna
Hymm maseczka jest dość interesująca :3
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/
Mam peeling maskę Vianek i bardzo ją lubię ale ciężko mi się ją wydobywa z opakowania :D moje peelingujące drobinki są chyba za duże xD
OdpowiedzUsuńZamierzam wypróbować kosmetyki z serii Renew Extrem norel. Bardzo polubiłam tą markę. Maseczkę yasumi też miałam, bardzo przyjemna
OdpowiedzUsuńMaseczkę z Yasumi chciałabym poznać.
OdpowiedzUsuńMaseczka Yasumi brzmi bardzo ciekawie, z chęcią bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńtotalnie nie znam tych kosmetyków :o
OdpowiedzUsuńMam witaminki Norel w zapasie:)
OdpowiedzUsuńMiałam tę maskę Yasumi. :) Reszty nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńMaseczka -peeling mnie bardzo ciekawi teraz testuje takie 2 w 1 od sensilis :) Widzę nowe logo ;p podoba mi się ! :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów;)
OdpowiedzUsuńmam z tej serii Vianka żel do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńu mnie zdecydowanie niezbędnikiem jest płyn micelarny i krem pod oczy na dzień ostatnio stosuję z MakeMeBio z 25 SPF
super produkty! :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów, ale chętnie zapoznałabym się z marką Norel :) U mnie z kolei peelingi enzymatyczne dobrze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdzę ten peeling :) ♥
OdpowiedzUsuńMuszę mieć ten peeling Vianek :) Już od jakiegoś czasu bardzo interesuje mnie ten kosmetyk, muszę go w końcu wypróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, ale chyba dzięki Tobie poznam się bliżej z marką Norel.
OdpowiedzUsuń