Na rynku istnieje wiele rozwiązań kosmetyków przeznaczonych do demakijażu, mleczka, płyny, żele czy olejki. Pierwsza grupa nigdy nie była mi przychylna i nie mogę przekonać się do tego sposobu zmywania makijażu, ale małymi kroczkami staram się to zmienić. Wpływ na to ma między innymi poznany przeze mnie w ostatnim czasie krem oczyszczający Nivea Cream Care. Mamy za sobą dłuższą przygodę o której z przyjemnością się z Tobą podzielę.
Obietnice do spełnienia
___________________________________________________________________________________________________
Pielęgnująca formuła sprawia, że skóra jest oczyszczona, gładka i naturalnie piękna.
- dokładnie, a zarazem łagodnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń
- utrzymuje naturalny poziom nawilżenia skóry
- pielęgnująca formuła z Euceritem®, pantenolem i niepowtarzalnym zapachem Kremu NIVEA jest dostosowana do wszystkich typów cery
Składowa mieszanka
___________________________________________________________________________________________________Aqua, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Methylpropanediol, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Glyceryl Stearate, Panthenol, Cetyl Palmitate, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Octyldodecanol, Decyl Glucoside, Sodium Carbomer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Limonene, Linalool, Geraniol, Citronellol, BHT, Parfum
Pierwsze spostrzeżenia
___________________________________________________________________________________________________Konsystencja kremu jest typowa dla tego typu produktów, jest to biały zbity krem, który z łatwością rozprowadzamy po skórze. Produkt zamknięty jest w tubce stawianej na głowie i otwieranej na klik, przez co mamy pewność, że kosmetyk nie wydostanie się niechciany z opakowania. Zapach podobny jest do kremów Nivea, delikatny i przyjemny, Wydajność jest bardzo dobra, mimo sporej ilości produktu jaką stosuje mam jeszcze wiele kosmetyku w opakowaniu.
Wrażenia po lepszym poznaniu
___________________________________________________________________________________________________
Krem stosuje codziennie wieczorem do oczyszczenia twarzy z zanieczyszczeń i usunięcia makijażu ze skóry. Z łatwością rozprowadzam produkt po skórze, jednak nie mogę przekonać się do jego stosowania za pomocą dłoni, dlatego towarzyszy mi w pielęgnacji szczotka silikonowa przeznaczona do oczyszczania. Dzięki niej łatwo rozprowadzam krem po całej skórze i dogłębnie oczyszczam. Po chwili widać, że wszystkie zanieczyszczenia zostają ściągnięte ze skóry. Krem nie jest typowym mleczkiem, a wyróżnia go szczególnie sposób zmywania ze skóry. Jest to łatwa i szybka czynność. Nic nie rozmazuje nam się po twarzy, a przede wszystkim nie mam uczucia tłustości i tego, że produkt w dalszym ciągu jest. Skóra jest oczyszczona, a przy stosowaniu wraz ze szczoteczką gładka i napięta. Nie ma uczucia ściągnięcia czy wysuszenia, ponieważ krem dodatkowo nawilża. Zmniejsza częstotliwość pojawiania się zaskórników czy krostek. Opakowanie jest bardzo praktyczne i mimo, że tubka stoi na głowie to produkt nie wydostaje się z opakowania, z łatwością można zamknąć jak i otworzyć kosmetyk nawet posiadając mokre dłonie. Sama nie jestem zwolenniczką tego typu produktów, ale ten krem zdecydowanie mnie do siebie przekonał i z przyjemnością po niego sięgam regularnie i mimo stosowania od miesiąca jeszcze dużo produktu pozostało w opakowaniu. Za niewielkie pieniążki zyskujemy kosmetyk idealnie sprawdzający się w swojej roli zarówno oczyszczenia jak i demakijażu. Nie stosowałam go na okolice oczu i uważam, że w tym przypadku świetnym dopełnieniem jest płyn micelarny. Z czystym sumieniem mogę Ci go polecić, niezależnie od rodzaju Twojej cery.
Cena ok 15 zł / 150 ml
___________________________________________________________________________________________________
Miłego dnia !
Aleksandra Anna
unikam parafiny szczególnie w przypadku kosmetyków do twarzy. ten krem oczyszczający nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam na jego temat tyle negatywnych recenzji, że niestety jestem do niego bardzo sceptycznie nastawiona. Szkoda, że ma parafinę w składzie, to straszne pójście na łatwiznę.
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy znowu Nivea pozytywnie mnie zaskakuje, jakiś czas temu zakochałam się w żelu pod prysznic, więc może i ten krem do oczyszczania dobrze się u mnie sprawdzi. Pokuszę się o jego zakup. ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tym kremie :o ale może dla mojej suchej cery byłby to starzał w 10 :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym kremie bardzo różne opinie i cały czas waham się,czy go wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej do produktów Nivea nie umiałam się przekonać, ale to się zmieniło :)
OdpowiedzUsuńJa mam mleczko z Nivea i bardzo dobrze się sprawdza :)
używałam wczoraj pierwszy raz i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzytam o nim bardzo różne opinie ;)
OdpowiedzUsuńno proszę, zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie np. za mało oczyszcza. Używam, kiedy nie noszę makijażu, np. w weekend albo stosuję po ściągającej piance.
OdpowiedzUsuńNie jestem z niego do końca zadowolona.
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki nivea bo mają bardzo delikatny miły zapach i ogólnie mają delikatną konsystencję
OdpowiedzUsuńDyed Blonde