Witajcie ;)
Ostatnio wyrzutki nie pojawiały się u mnie nawet nie specjalnie wiem dlaczego. Jakoś tak wyszło, ale gdy wrzucałam ostatnio kolejne puste opakowanie do torebki denkowej już się z niej wszystko wysypywało. To znak, że czas podsumować ostatnie dwa miesiące zeszłego roku i zrobić miejsce dla noworocznych pustych opakowań. Ciekawi co udało mi się zużyć ? Zapraszam na dalszą część.
Na początek kąpiel :
1. Tutti Frutti Farmona peelingujący żel pod prysznic - z reguły wole jak peeling jest osobno niż w żelu pod prysznic dlatego tak tez używałam ten produkt. Ma niesamowity świąteczno zimowy zapach, jest wydajny, a do tego świetnie ściera. Czego chcieć więcej. Z pewnością wrócę od niego jeszcze nie raz.
2. Tutti Frutti Farmona olejek do kąpieli - ja osobiście używałam go jako żelu pod prysznic i w tej roli starczał na bardzo długo. Dobrze się pienił i mył. Troszkę przeszkadzała mi jego aplikacja, ale to w końcu produkt do kąpieli, a nie żel pod prysznic. Tak czy inaczej bardzo przyjemny produkt.
3. Balea żel pod prysznic - śliczny świeży i troszkę słodkawy zapach idealnie nadaje się na wieczorne prysznice. Żele z Balea to jedne z moich ulubionych i z pewnością na długo jeszcze będą gościć u mnie w łazience. Mają śliczne zapachy, są wydajne, a do tego tanie. Jedynie dostępność może grać na minus.
3. Balea żel pod prysznic - ten przyjemniaczek miał formę bardziej olejkową przez co świetnie nawilżał i nie było konieczne stosowanie po nim balsamu do ciała. Jeśli chodzi o moje zdanie na jego temat to nie różni się niczym od powyższego przyjemniaczka.
Włosy :
1. Pantene szampon do włosów -idealnie nawilżał włosy, nadawał im gładkość i miękkość nawet w zastosowaniu solo, a do tego nie plątał ich i bez problemu można było rozczesać włosy. Ładny zapach i poręczne opakowanie to dodatkowy atut. Z pewnością wrócę jeszcze do niego w przyszłości.
2. Baela Professional - to nie pierwszy i nie ostatni szampon z tej formy i mnie. Również mam do nich słabość bo bardzo fajnie sprawdzają się na moich włosach. Nie musiałam po nim stosować odżywki, a włosy były gładkie i miękkie. Jak dla mnie idealny efekt.
3. Pantene odżywka do włosów - odżywka z kompletu powyższego szamponu. Świetnie odżywia moje włosy i sprawia, że wyglądają zdrowo i pięknie. Po tą serię sięgnę jeszcze nie raz.
1. Syoss suchy szampon - szampon jak szampon. Jego wielkim plusem jest brak efektu bielenia na włosach i faktycznie odświeża włosy. Ale czy do niego wrócę to nie wiem.
2. Amica suchy szampon - szmapon który zakupiłam w Pradze i jestem w nim zauroczona. Nie miałam jeszcze tak dobrego produktu. Szybko odświeża i rewelacyjnie się sprawdza na włosach. Do tego jest mega wydajny. Ja stosowałam go ok 1,5 roku, bo niewielka ilość starczy na odświeżenie.
1. Joanna Blond Reflex - mój ulubiony sposób na odświeżenie blondu i zniwelowanie ciemniejszych odrostów. A co najważniejsze efekt jest naturalny i włosy wyglądają jak rozjaśnione przez słońce. Jak dla mnie numer 1 i żadne farby mu nie dorównają/
Twarz :
1 DelaWell Avocado Oil - świetny olejek do twarzy, który bardzo przyjemnie się u mnie sprawdzał. Więcej o nim możecie przeczytać <TUTAJ>.,
2. Bioderma Sebium - przyjemny kremim, lekki, ale daje miłe nawilżenie. Stosowałam go rano i świetnie się sprawdzał pod makijaż. Pewnie do niego wrócę na wionę i lato, bo polubiłam się z nim.
Paznokcie :
1. Golden Rose Gel Top - top nadający efekt żelowych paznokci. Bardzo fajny produkt, ale szybko zastyga w butelce i powoduje, że tworzy się z niego jeden wielki glut i po nałożeniu na paznokcie nie zawsze wygląda to ładnie i estetycznie.
2. Eveline paznokcie twarde i lśniące jak diament - odżywka do paznokci, która jest u mnie nr 1. Nic złego nie robi z moimi paznokciami, a wręcz przeciwnie. Świetnie je utwardza i pozwala zapuścić je długie i zdrowe. Obecnie zdradzam ją z GR wiec zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
1. Cleanic chusteczki antybakteryjne - produkt, który zawsze musi znajdować się u mnie w torebce albo w formie żelu albo w formie chusteczek. Te bardzo fajnie odświeżały i oczyszczały dłonie.
2. Olejek do kominka pomarańcz i goździki - typowy zimowy i świąteczny zapach który umilał mi wieczory w ostatnich miesiącach.
Kolorówka :
1. Pierre Rene Skin Balance - do niedawna mój ulubieniec, jednak ostatnio zmienił się i zastąpił go podkład z Eveline. Koniecznie będę musiała napisać o nic słów kilka więcej, bo rewelacyjnie wygląda.
2. Grasha korektor - mój ulubiony korektor po który sięgnę z pewnością jeszcze nie raz. Ma suchą konsystencję, ale jest bardzo lekki. Nadaje się na niedoskonałości jak i pod oczy. Nie wchodzi w zmarszczki, ani nie podkreśla suchych skórek. Małe opakowanie, ale jest bardzo wydajny. Ślicznie rozświetla i ładnie się wtapia w skórę .
I kolejna świece dopiła końca, ta pochodzi z Ikea i bardzo je polecam. Ślicznie pachną i bardzo ładnie się wytapiają.
Widzę, ze te produkty Balea są świetne. Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już nieraz, że ten fluid z PR jest dobry-kiedyś będę musiała w końcu go kupić:)
OdpowiedzUsuńja się z nim bardzo lubiłam, ale teraz zdecydowanie wole Eveline :)
UsuńGratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło:)
OdpowiedzUsuńSpore zużycia :) Ten specyfik z Joanny mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńjest świetny i daje naturalny efekt rozjaśnienia ;)
Usuńteż zawsze w torebce mam albo te chusteczki Cleanic albo żel antybakteryjny
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować Blond Reflex , uwielbiam farby joanny, ten kosmetyk może też się u mnie dobrze sprawdzi,
Usuńlubię tę serie Pantene
OdpowiedzUsuńZ Twoich zdenkowanych produktów znam jedynie Pierre rene, ale też go zamieniłam na poczet Max Factora :) Strasznie zaciekawił mnie ten rozjaśniacz w sprayu. Jest gdzieś u Ciebie może notka o nim?
OdpowiedzUsuńjeszcze nie ma, ale to kolejna moja butelka i mam zamiar napisać o nim notkę, ale czekam bo muszę kilka zdjęć porobić efektów, więc czekam na odrosty itp :D ale z pewnością w niedługim czasie się pojawi wpis o nim :)
UsuńGratuluję zużyć :) Z tego denka nie miałam żadnego produktu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele pod prysznic Balea :D Muszę w końcu skusić się na olej awokado :D
OdpowiedzUsuńNo kochana, ale wykończyłaś ich :)
OdpowiedzUsuńRozjaśniacz Joanny kiedyś używałam i byłam bardzo zadowolona z efektów :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten suchy szampon ale lepsze są z Batiste;)
OdpowiedzUsuńNa te kosmetyki Balea chętnie się skuszę przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńJaki zapach tej świecy? ja mam chyba poziomkową i jest obłędna <3
OdpowiedzUsuńto była truskawka :) bardzo lubię te świece ;)
UsuńŻele Balea tak cudnie pachną!
OdpowiedzUsuńmam ten żel z Farmony, no genialny! pachnie bosko :D
OdpowiedzUsuńLubię szampony i odżywki z Pantene a uwielbiam świeczki pachnące z IKEA :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zuzyc :) Ja rowniez musze zrobic u siebie porzadki ;) Ten rozjasniacz z Joanny i mi sluzyl, kiedy jeszcze mialam blond wlosy ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twoich zużyć.
OdpowiedzUsuńświece z ikei też polecam:)
OdpowiedzUsuńsorry I helped to establish the link.
OdpowiedzUsuńyour website is very good and this article is very useful.
good luck and always success for your blogging.
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
OBAT GAGAL GINJAL
wow ladnie ci poszlo
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńnawet zaszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńa nawet się udało :)
UsuńOlejek z awokado stosuję aktualnie na włosy :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś rozjaśniacz Joanna?
OdpowiedzUsuńja zamawiam na allegro, bo niestety stacjonarnie nie można go nigdzie dostać :(
Usuńspoorooo
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :) dawno już nie miałam odżywki z Pantene ;) Jeśli dobrze pamiętam, też miałam kiedyś ten spray do refleksów z Joanny i jedyne co pamiętam to niemiły zapach :p
OdpowiedzUsuńfakt zapach nie powala, ale działanie ma skuteczne ;)
UsuńŁadnie! Good job!
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
U mnie tak średnio sprawdził się suchy szampon z Syoss :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z Twoich denek, ale chcę wypróbować suchy szampon z Syoss. Jeśli nie bieli włosów, to może mi podpasować.
OdpowiedzUsuńu mnie aż dziw ale sprawdził się dobrze :)
Usuńterimakasih itu sangat bermanfaat
OdpowiedzUsuńTutti Frutti Farmona olejek do kąpieli uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten korektor z Grashki kompletnie się nie sprawdził. Jest strasznie suchy, co nie współgra z moją i tak suchą już skórą.
OdpowiedzUsuńa mi właśnie jego sucha konsystencja bardzo pasowała :)
UsuńFajne produkty - żele z chęcią bym nabyła :)
OdpowiedzUsuń