Niska cena, wysoka jakość i precyzja makijażu - wszytko od Sunshade Minerals - twarz

Witajcie :)

Pora na drugą część notki pędzelkowej od Sunshade Minerals. Ostatnio wstawiłam post z pędzlami do makijażu oczy i więcej o nich znajdziecie <TUTAJ>, a dziś zaprezentuje Wam pędzle do makijażu twarzy. Jesteście zainteresowani i ciekawi nimi ? Zapraszam na dalszą część postu. 

Pierwszy pędzel do większy Flat Top :

Nie jest do końca tak zbity jak słynny Hakuto H50s, ale w żadnym stopniu się nie "rozjeżdża". Jest sztywny jak dla mnie w idealnym stopniu, a przy okazji delikatny i miękki. Świetnie współpracuje z podkładami i rozprowadza je równomiernie na skórze. Nie "pije" podkładu tylko fajnie oddaje go skórze. 

Mniejszy puchacz do pudru :

Mniejsza wersja puchacza do produktów sypkich. Bardzo miękki i delikatny. Dotykanie nim twarzy to sama przyjemność. Ma jeszcze swoje starszego brata w tym zestawie, wygląda tak samo tylko w większej wersji.

Płaski pędzelek zaokrąglony:

U mnie świetnie się sprawdza w przypudrowaniu okolic oczu po nałożeniu korektora, bądź w samym rozprowadzeniu korektorów pod oczami. 

Ścięty pędzelek do różu :

Służy mi idealnie w efekcie delikatnego zaróżowienia policzków dodając świeżość skórze. Jak widać na zdjęciu ciągle w użyciu i na tą chwilę jest niezastąpiony.  

Podsumowanie : 

Opinia na temat zestawu do twarzy jest taka sama jak w przypadku pędzli do oczu. 

Od początku mojego użytkowania pędzli z codzienną częstotliwością NIC się z nimi nie stało. Ani jeden nie stracił żadnego włoska oraz nie odkształciły się. Podczas prania sprawnie się domywają, szybko schną i wracają do swojego pierwotnego kształtu, bez potrzeby używania siateczek do suszenia pędzli. Jeśli chodzi o miękkość to jest wielkie wow. Po pierwszym dotyku miałam wrażenie, że do tej pory dotykałam mojej twarzy druciakami... Pędzle są tak miękkie, że godzinami mogłabym miziać swoje oczy i twarz nimi i wcale nie chciałabym przestać. Idealnie dopasowują się do twarzy. Idealnie współgrają w makijażu i idealnie blenduja pudry, bronzery czy róż. W żadnym z pędzli nie odpadły ani nie rozkleiły się trzonki i wszystko jest sprawne. Jedynym minusem, ale jak dla mnie nieistotnym jest starcie się nazwy na pędzlach. Jedynie na trzonkach widnieje nazwa marki i nie ma żadnego numerku. Pędzle świetnie leżą w dłoni i wygodnie się nimi działa. W swoich zbiorach mam jeszcze jeden komplet pędzli od nich i również świetnie się sprawują ale o nich innym razem. Zdecydowanie polecam je dla wszystkich chcących zacząć przygodę z makijażem oraz tych którzy od dłuższego czasu bawią się makijażem. Jeśli miałabym zastanowić się co wybrać czy Hakuro czy Sunshade Minerals to zdecydowanie i z pełną odpowiedzialnością zdecydowałabym się na te drugie. 

Zestaw znajdziecie <TUTAJ> i jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych. Mojej i złotej. Cena zestawu to 119 zł za 15 sztuk porządnych i wysokiej jakości pędzli. 

I jak Wasze wrażenia ?