Witajcie :)
Malowanie paznokci to coś co uwielbiam i osoby śledzące mojego bloga dobrze o tym wiedzą. Jedynym momentem kiedy nie używam lakierów to kuracja odżywką jaką funduje paznokciom raz na jakiś czas gdy są w kiepskiej kondycji. Jakiś czas temu dostałam do testowania chusteczki zmywające lakier z paznokci Jelid. Od razu się ucieszyłam z możliwości sprawdzenia ich u siebie, a tym bardziej, że firma nie oczekiwała ode mnie recenzji czy wspomnienia o tym. Wielkie brawa dla za to. Mimo wszystko chciałam podzielić się z Wami moją opinią, ciekawi co o nich sądzę ? Zapraszam.
Od producenta :
Chusteczka zmywająca lakier z paznokci Jelid nie zawiera acetonu, bezpiecznie i szybko usuwa lakier oraz pozostawia miły zapach. Sposób użycia : rozerwać opakowanie i po wyjęciu chusteczki delikatnie usuwać lakier z paznokci.
Skład :
Opakowanie, forma, zapach :
Chusteczki zapakowane są pojedynczo w papierowe opakowanie. Całość 50 sztuk zapakowana jest w kartonowe opakowanie. Papierowe zabezpieczenie łatwo rozerwać i wydostać chusteczkę ze środka. Wielkość jej jest niedużo. Płaty zmywające nasączone są płynem w bardziej olejowej formie. Sam zapach jest ciężki do określenia, nie należy do typowych zmywaczy, ale również nie pachnie fiołkami.
Działanie :
Po pierwszym użyciu miałam mieszane uczucie co do tych chusteczek. Zwykły lakier miał schodzić za pomocą 1 chusteczki ze wszystkich paznokci, a tymczasem ledwo zmywa z 4 paznokci lakier. Próbowałam na kilku kolorach i na większości było podobnie. Próbowałam również z piaskami, ale ciężko było je zmyć i cała chusteczka musiała pójść do kosza po jednym paznokciu. Stwierdziłam, że jest to porażka, jednak coraz częściej trafiałam na pozytywne recenzje chusteczek zmywających. Postanowiłam dać im kolejną szansę i spróbować jeszcze jednym sposobem. I to był strzał w dziesiątkę. A o co chodziło ? Chusteczki nie potrafiły poradzić sobie dobrze z moim topem z Golden Rose jaki nakładam jako nabłyszczacz. Przy zmywaniu lakieru bez jego zastosowania jedna chusteczka starczyła na zmycie wszystkich paznokci na każdym lakierze. Cudowne w nich jest fakt, że nie wysuszają paznokci, a wręcz przeciwnie pozostawiają je i skórki nawilżone, Nie śmierdzą zmywaczem, Podsumowując zmywacz w chusteczkach to świetna wersja turystyczna, jednak nadaje się na lakiery bez nabłyszczacza (przynajmniej mojego z Golden Rose ). O lakierach piaskowych czy brokatowych ze zmyciem możemy zapomnieć, ale najważniejsze, że ze zwykłymi lakierami sobie radzi. Zachęcam do wypróbowania ich u siebie i sprawdzenia.
Piaski :
Golden Rose Rich Color niebieski (bez nabłyszczacza) :
Inglot (bez nabłyszczacza) :
Cena ok 25 zł / 50 sztuk
Plusy :
+ Nie wysusza paznokci
+ Nawilża skórki
+ Zmywa jedną chusteczką całą rękę (Tylko sam zwykły lakier)
+ Idealne na wyjazdy
+ Nie niszczy płytki
+ Nie rozmazują lakieru na paznokciach
Minusy :
- Nie radzi sobie z nabłyszczaczem z GR
- Nie zmywa piasków
- Cena
Znacie te chusteczki ? Podoba Wam się taki sposób zmywania paznokci ?
Ja wolę normalne zmywacze :) Ale chusteczki są dobrą opcją na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, wersja turystyczna idealna :)
UsuńJakoś nie przemawiają do mnie te chusteczki ;)
OdpowiedzUsuńZnam te chusteczki, też je testowałam, zostawiłam sobie resztę na jakiś wyjazd, bo w takiej sytuacji widzę ich najbardziej praktyczne zastosowanie (nic się nie wyleje) :)
OdpowiedzUsuńja również zostawiłam je sobie na podróże, zazwyczaj używam nabłyszczacza z którym sobie nie radzą więc wtedy wole zmywacz tradycyjny, a na wyjazdach jest inaczej :)
UsuńO fajne chusteczki :) Muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jutro o nim dodaje post:P mi on śmierdzi, poza tym ok
OdpowiedzUsuńno zapach nie zalicza się do najpiękniejszych, ale przynajmniej nie śmierdzi typowym zmywaczem :)
Usuńna pewno kiedyś je spróbuje :)
OdpowiedzUsuńśrednie są..
OdpowiedzUsuńja niestety też jestem zwolennikiem normalnych zmywaczy w płynie
OdpowiedzUsuńWygoda OK, ale jednak cena odstręcza. Za luksus trzeba zapłacić ;-)
OdpowiedzUsuńi nie ma pewności, że zmyje nabłyszczacz, jedynie same zwykłe lakiery, więc cena duża, ale wygoda na wyjazdach :)
Usuńpiękne masz paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMam je i lubię, chociaż faktycznie do ideału im dosyć daleko :)
OdpowiedzUsuńJa się zawiodłam na tych chusteczkach :(
OdpowiedzUsuńja długo się do nich przekonywałam, ale i tak mogłyby być lepsze ;)
UsuńMogą okazać się przydatne :) ale wolę tradycyjny zmywacz
OdpowiedzUsuńmogłyby byc tansze;]
OdpowiedzUsuńGdzie nie zerknę to post o tych chusteczkach :P
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę tradyzyjne zmywacze, choć ten pewnie byłby idealny na wyjazdy :)
na wyjazdy zgadza się idealnie się, jakiś czas temu też tak miałam, że wszędzie na nie trafiałam, a ja sama nie mogłam się do nich przekonać, teraz przetestowałam dobrze i dziele się swoją opinią :)
Usuńostatnimi dniami co rusz trafiam na recenzję tych chusteczek i za każdym razem piszę, że i tak preferuję zmywacz do paznokci, najlepiej zielony isana;)
OdpowiedzUsuńo tak zielonego z Isany nic nie przebije, ale te chusteczki są dobrym rozwiązaniem wyjazdowym :)
Usuńu mnie sobie nie poradziły z odżywką Eveline 8in1....
OdpowiedzUsuńno proszę, ja używam jako bazy odżywki Eveline diamentowej i z nią sobie radzi :)
UsuńMam je i u mnie spisują się idealnie...:)
OdpowiedzUsuńSuper, ze znalazlas na nie sposob, chetnie bym wyprobowala takie chusteczki :)
OdpowiedzUsuńZawsze staram się znaleźć rozwiązanie dla kosmetyków które nie sprawdziły się w swojej roli i zazwyczaj z pozytywnym skutkiem :)
UsuńNa wyjazdy takie chusteczki faktycznie byłyby idealne :)
OdpowiedzUsuńskoro sobie nie radzi to cena zdecydowanie za wysoka :/
OdpowiedzUsuńRadzi sobie z normalnym lakierem bez nabłyszczacza jedynie ale w tym przypadku faktycznie cena bardzo wysoka :)
UsuńFajny gadżet do torebki :)
OdpowiedzUsuńdla mnie jeszcze śmierdzący zapach jest minusem,a le skutecznośc na plus
OdpowiedzUsuńZnam, ale nie używałam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**