Witajcie :)
Wczoraj był ten dzień w miesiącu gdzie czuje się jak na święta, bo przyszło do mnie pudełeczko ShinyBox i szybko chciałabym przedstawić Wam jego zawartość. Zawsze otrzymując pudełeczko jestem z tego co znajduje w środku i tak samo było tym razem, każdy produkt trafił w moje gusta.
W pudełku jak w każdym znalazły się ulotki, rabaty i kartka informacyjna o produktach.
Jako pierwszy pełnowymiarowy produkt okazał się żel z Orginal Source ananasowy. Jestem bardzo z niego zadowolona, bo to są moje ulubione żele pod prysznic i ich nigdy za dużo u mnie.
Kolejnym produktem pełnowymiarowym okazał się biosiarczkowy żel głęboko oczyszczając do mycia twarzy z Balneokosmetyki Malinowy Zdrój. Nie miałam wcześniej do czynienia z ta firmą, więc chętnie sprawdzę co to za produkt, a żelową formę lubię.
Kolejnym produktem w pomniejszonej wersji o połowę pojawiła się biała glinka z Organique. Nie mogłam się powstrzymać i już wczoraj użyłam jej i wiem, że pełna wersja trafi do mnie na pewno i to nie jeden rodzaj.
Znalazłam także pomniejszoną wersję zmysłowego scrubu solnego do dłoni, stóp i ciała z DelaWell. Wiem, że produkt ten przetestuje jedynie na dłoniach i stopach. Zapach tego produktu jest cudowny, więcej o nim na pewno będzie.
Ostatnim produktem podstawowym jest Bioderma Sebium Pore Refiner Krem. Wcześniej z Biodermy miałam kontakt jedynie z czerwoną wersją i to tylko płynem micelarnym, fajnie, że znalazł się ten krem, bo będę mogła spróbować czegoś nowego. Próbka jest o połowę mniejsza od pełnego produktu.
W prezencie otrzymałam skin perfecting 8% AHA Gel z Paula's Choice. Firmy wcześniej nie znałam, więc cieszę się, że będę miała możliwość sprawdzenia jej i produktu, a akurat tego rodzaju produkty lubię.
Na koniec znalazłam próbki z Clochee Simply Organic, dzięki którym spróbuje ich produktów, są naturalne, a opakowania są przyjazne dla środowiska i bardzo eko, co jest wielkim plusem dla firmy.
I to byłoby na tyle. Jak podoba Wam się pudełko? Znacie te produkty? Zamawiacie swoje pudełeczka? Jeśli jest wśród Was ktoś kto chciałby zostać subskrybentem to możecie zrobić to <TUTAJ>.
Faktycznie całkiem udana edycja :) Nie znam żadnego z dołączonych kosmetyków, najbardziej interesuje mnie ta glinka i exfoliator :)
OdpowiedzUsuńglinka robi wrażenie, mam jeszcze ochotę na zieloną z Organique :) ale na to przyjdzie na pewno czas :)
Usuńbardzo fajne produkty:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście w tym miesiącu shiny się postarał:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że będzie tak dalej :)
UsuńNo wreszcie coś sensownego. :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten zestaw, ja nie zamówiłam
OdpowiedzUsuńWidziałam już u kilku blogerek, ten box jest naprawdę zadowalający.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie udany :)
UsuńFaktycznie super zawartość:)
OdpowiedzUsuńswietna zawartosc :)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/
Box dość ciekawy podobnie jak wydanie z lutego :) miałam zamawiać wcześniejsze pudełeczko ale teraz to mam dylemat szczerze mówiąc... ;)
OdpowiedzUsuńja mam to i lutowe i dodatkowo sobie zamówiłam z 1 urodzin i z każdego jestem zadowolona, ciekawa jestem jak będzie dalej :) niestety marcowe pudełka już się skończyły, a szkoda ...
Usuńfajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńPudelko chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowo udane pudełko:)
OdpowiedzUsuńTe z jestem bardzo zadowolona z tego boxa ;)
OdpowiedzUsuńfajne pudełeczko, szczególnie glinka przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńmi również ona najbardziej się spodobała :)
UsuńCoraz bardziej kusicie mnie tymi shiny box-ami:)
OdpowiedzUsuńdla mnie w porównaniu z Glossy jest o wiele lepszy, a dostawanie paczki co miesiąc nie znając zawartości to fajna niespodzianka.
Usuńsame "pyszności" :p
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten scrub solny. Lubię takie zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo zbity, ale przyjemnie pachnie i testowanie będzie przyjemnością ;)
Usuńciekawa ta biała glinka :)
OdpowiedzUsuńhttp://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Strasznie chciałabym kiedyś zamówić sobie pudełeczko Shiny. Produkty z tego są naprawdę rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńpolecam jak najbardziej, niestety ta edycja jest już wyprzedana.
UsuńMnie te firmy z wyjątkiem Biodermy i Orginal Source nie są znane, więc tym bardziej interesująco. Jestem niezmiernie ciewawa jak bedzie się spisywać glinka :)
OdpowiedzUsuńjuż miała swoje pierwsze próby i jestem bardzo zadowolona, niebawem pojawi się recenzja :)
UsuńTO PUDEŁKO JEST MEGA! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie glinka i scrub :))
OdpowiedzUsuńglinka jest świetna :)
UsuńPodoba mi się zawartość w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko całkiem ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie warto się zastanowić nad kupnem :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńswietna zawartyosc:)
OdpowiedzUsuńCały czas mnie kuszą te pudełka, kilka razy zbierałam się do tego, żeby je zamówić. Zawsze były jakieś ważniejsze wydatki. Ale w końcu się zbiorę, każdy lubi dostawać "prezenty". Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, a to tego zawartość pudełka zawsze zaskakuje i dla mnie jest trafiona ;) więc zachęcam :)
UsuńFajnie się wysilili :)
OdpowiedzUsuń