Szminki, szmineczki to zdecydowanie moje uzależnienie, kolekcja stale się powiększa i przyznaje, że nie mogę przejść obojętnie obok kolorów, które bardzo lubię. Najczęściej sięgam po maty, a najlepiej w tej płynnej trwałej formie i tak w ostatnim czasie powiększyły się moje zbiory. Chętnie pokaże co nowego u mnie się pojawiło oraz jakie są moje ulubione typy produktów do ust takich jak pomadka czy szminka.
Mat lub satyna
Szminka najczęściej z matowym wykończeniem jest dla mnie rozwiązaniem po które sięgam przy makijażu codziennym, do pracy i na zwykłe wyjścia z domu. Zazwyczaj jest to pomadka Golden Rose Velvet Matte lub produkty do ust Zoeva. Ostatnio jednak w moje ręce wpadły szminki Oriflame, które mają bardziej satynowe wykończenie i jestem uzależniona od jednego koloru. Jest nim piękna śliwka, która idealnie podkreśla usta. Co charakteryzuje szminki zarówno matowe jak i satynowe? Komfort ich noszenia, nie wyczuwa się ich na ustach, a do tego zazwyczaj pigment pozostaje na nich przez dłuższy czas, nawet jak pierwsza warstwa się zmyje. Jeśli chodzi o problem wysuszania ust, to w przypadku szminek GR nie doświadczyłam tego, ale profilaktycznie wykonuję peeling ust regularnie, wtedy również produkt kolorowy lepiej na nich wygląda, ale... nie tylko matami człowiek żyje :) W mojej kolekcji są również produkty kremowe, ale w ich przypadku należy pamiętać, że czasami mogą przenieść się na twarzy np przez włosy, ale jest na to sposób. Wystarczy po pomalowaniu ust zdjąć nadmiar chusteczką i później ewentualnie nałożyć kolejną warstwę i powtórzyć. Dzięki temu to co mogłoby przemieścić się zostaje zdjęte, a kolor pozostaje na ustach.
Trwałość nie do zdarcia
Nie od dziś wiadomo,że moim numerem jeden są szminki w płynie, które utrzymują się długie godziny na ustach, a do tego są ciężkie do zmycia. Najczęściej sięgam po linię Golden Rose Long Stay i przyznam, że daje mi ona 100% satysfakcji z jakości. Kolor utrzymuje się bardzo długo na ustach i jedzenie nie powoduje, że znika co bardzo mocno mnie cieszy. Co najważniejsze, gdy pigment traci swoją moc robi to równomiernie i usta wyglądają nadal dobrze. Przy tego typu produktach należy pamiętać by nakładać go bardzo cienkimi warstwami, zdecydowanie to starczy, bo pigmentacja jest rewelacyjna, a dzięki temu kolor będzie o wiele trwalszy. Ogromnym atutem jest szeroki wybór kolorów, każdy znajdzie coś dla siebie. Przy stosowaniu tego typu produktów zawsze mam obawy, że będą wysuszać moje usta, ale w tym przypadku na szczęście nic takiego się nie dzieje. Od jakiegoś czasu również korzystam ze szminek Huda Beauty i jestem bardzo zadowolona z ich trwałości, a do tego wersja mini wszędzie się zmieści.
Po jakie produkty do ust najczęściej sięgasz? Jaki typ szminek jest najbardziej komfortowy i trwały dla Ciebie?
Miłego dnia!
Aleksandra Anna
Golden Rose lubię, ale z trwałości niezmiennie króluje u mnie Max Factor Lipfinity. Na co dzień jednak nie używam, bo zawsze zapominam poprawić, a denerwuje mnie, jak w trakcie dnia wyjada się kolor. I nic tak mnie w makijażu nie drażni (nie tylko u mnie, ale i u kogoś), jak wyjedzona pomadka :)Już przezyję nawet fakt, że ktoś przy ciemnym makijażu ma nie zrobione brwi (a są one bardzo jasne lub rzadkie), ale wyjedzona szminka....ble.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty do ust Golden Rose - zarówno pomadki w płynie jak i kredki :)
OdpowiedzUsuńLubie tego typu produkty do ust ;D
OdpowiedzUsuńLubię pomadki matowe GR ale stawiam na bardziej neutralną kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńMat i solidna trwałość to dla mnie podstawa jeśli chodzi o kolorowe produkty do ust :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńale genialne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szminki od GR, mam ich całkiem sporo w kosmetyczce. Pozostałych marek nie znam. Ostatnio poluję na szminki nude. Chcę sprawdzić czy mi pasują.
OdpowiedzUsuńNo i jak widać wszystko się da:D Super produkty, muszę się w te zaopatrzyć
OdpowiedzUsuń