Peelingi wbrew pozorom zajmują dużą cześć mojej łazienki, mimo, że nie sięgam po nie często to i tak lubię wszelkie zdzieraki. Kolejny peeling cukrowy, który spodobał mi się od pierwszego użycia, a dokładnie mowa o Organique, Eternal Gold, Golden Sugar Peeling. Czym sobie na to zasłużył? Chętnie Ci opowiem o tym.
Złoto pielęgnujące skórę
Peeling zamknięty jest w plastikowym słoiczku, zakręcanym, z metalową nakrętką. Konsystencja jest bardzo zbita, ale do tego prosta w stosowaniu. Zapach peelingu jest obłędny i jest to zdecydowanie perfumowany produkt, co jedynie umila stosowanie go. Wydajność oceniam na dobrą, ponad 2 miesiące używania to dobry wynik.
Nowa skóra z przyjemnym aromatem
Peeling ma dużą przewagę nad innymi znanymi mi do tej pory zdzierakami, posiada drobiny zatopione w olejku sojowym i masełku Shea. Dzięki czemu nie ma konieczności stosowania balsamów po jego zastosowaniu, jest to dla mnie bardzo istotne, bo zazwyczaj po zastosowaniu peelingów mam ściągniętą skórę, która jest nieco wysuszona. Nie jest to intensywny zdzieraczek, ale odpowiednio potrafi zetrzeć martwy naskórek. Atutem jego jest bardzo przyjemne stosowanie, jak już wspomniałam jest to perfumowany kosmetyk, więc pozostawia dodatkowo ciało ładnie pachnące bardzo zmysłową wonią. Za to również lubię go. Jak działa na skórze? Po użyciu peelingu skóra jest delikatna, miękka, pachnąca i mocno nawilżona, pozostaje na niej lekko tłusta warstwa, która zastępuje balsam. Ja stałam się wielką fanką tego peelingu i wiem, że będę po niego sięgać. Idealnie nadaje się dla osób posiadających suchą skórę, jest idealnym połączeniem wygładzenia i nawilżenia jej.
Cena ok. 55 zł
✓konsystencja ✓zapach ✓wygładzenie ✓nawilżenie
Znasz ten peeling? Lubisz tego rodzaju zdzieraki?
P.S. Zapraszam na mój instagram, już 15.03 ruszmy z rozdaniem, więc bądź ze mną.
Cena ok. 55 zł
✓konsystencja ✓zapach ✓wygładzenie ✓nawilżenie
Znasz ten peeling? Lubisz tego rodzaju zdzieraki?
P.S. Zapraszam na mój instagram, już 15.03 ruszmy z rozdaniem, więc bądź ze mną.
Miłego dnia!
Aleksandra Anna
Aleksandra Anna
Nie przepadam za perfumowanymi kosmetykami. Fajnie jednak, że nawilża oraz natłuszcza skórę i nie trzeba stosować balsamu :)
OdpowiedzUsuńJa również nie jestem ich fanką, ale ten peeling przypadł mi bardzo do gustu :)
UsuńSamą markę znam, ale peelingu nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńnie znam peelingu ;) Ale ten mógłby przypaść mi do gustu
OdpowiedzUsuńUwierzysz, że nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki? A po peeling chętnie bym sięgnęła bo to jeden z tych kosmetyków bez których nie wyobrażam sobie swojej codziennej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńOj Kochana to koniecznie wypróbuj go, bo jest świetny. Myślę, że bardzo przypadnie Ci do gustu :)
Usuń