Witajcie :)
Grudniowych ulubieńców zaniedbałam i nie pojawili się, tak samo jak całoroczni, ale Styczeń przepełniony był hitami więc wyłonienie jedynie piątki było wyczynem, ale udało się sprawnie. Ciekawi jesteście co takiego przypadło mi do gustu w ubiegłym miesiącu ? Zapraszam.
Pierwszym produktem jaki znalazł się na liście jest żel z Balea. Akurat do nich mam słabość i zajmują największą ilość moich zapasów. Ten od dawna leżał i czekał, a jak już wpadł w moje ręce to się rozpływałam pod prysznicem z tego cudownego zapachu. Kwiatowy, ale z domieszką owoców, słodki, ale równocześnie bardzo kobiecy. Idealnie się pieni i oczyszcza. Serdecznie polecam jak macie możliwość sięgnąć po niego zanim zniknie bo to limitka.
Masło Balea Kakao, czekało i czekało, aż w końcu przekonałam się jakie jest cudowne ono jest. Nabieranie go to sama przyjemność, zbite, ale jednocześnie gładko się go nabiera. Zapach obłędny, kojarzy mi się z masłem kakaowym spożywczym. Tylko jest jeden problem, podobnież jest wycofane z obiegu i jest nowa wersja zapachowa - orzech włoski chyba. Nie mniej jak spotkacie polecam gorąco. Recenzja pojawi się niebawem jego.
Na to cudo zachorowałam od pierwszego użycia u koleżanki. Rozświetlacz MAC Mineralize Skinfinish Soft & Gentle śnił mi się po nocach, aż w końcu do mnie trafił. Używam go praktycznie codziennie a zużycia ani widać, wystarczy jedno delikatne dotknięcie pędzla a mamy już produkt na nim. Daje śliczny wygląd, mokry z pięknym rozświetleniem. Możecie go obserwować u mnie od jakiegoś czasu na makijażach. Jak ktoś się jeszcze nad nim zastanawia to gorąco polecam.
Kolejny raz pokazują się w ulubieńcach perfumy Miss Dior. Zapach gości u mnie przy każdym wyjściu, bo jest idealny na tą porę. Mam z nim wiele wspomnień co jeszcze bardziej mnie z nimi wiąże. Są zdecydowanym ulubieńcem zapachowy Stycznia.
Mój ostatni hit. Zoom Zoom Mascara Bell odkryłam w grudniu i od początku miesiąca go używam. Teraz mija ponad 2 miesiące odkąd go używam i moje obawy, że szybko zaschnie, będzie się kruszył czy stanie się zbyt gęsty odeszły całkowicie. Po tym czasie tusz jest taki jak na początku, świetnie podkreśla rzęsy, wydłużając je i podkręcając. Jest to rewelacyjny, TANI, bo kosztuje ok 15 zł tusz, który polecam jak najbardziej wypróbować. Pisałam o nim więcej <TUTAJ>.
Znacie coś z moich ulubieńców ? Co było Waszymi hitami w styczniu ?
Kompletnie nie jestem przekonana do Balei.
OdpowiedzUsuńoo a to czemu ?
UsuńJa też nie lubię tej marki, cokolwiek opatrzone jest napisem "Balea" omijam. Miałam kilka rzeczy i pech chciał że to totalne buble były... a może ja wymogi zbyt duże...
UsuńMasło kakaowe Balea jest wyśmienite, zapach cudowny i działanie również:)
OdpowiedzUsuńoj tak, mam nadzieje, że jeszcze na nie trafię ;)
Usuńmaczek zawsze spoko :)
OdpowiedzUsuńBalea rządzi :)
OdpowiedzUsuńNiczego nie znam niestety. Ale zapach tych kosmetyków Balea bardzo mnie ciekawi :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię rozświetlacz Soft&Gentle ;)
OdpowiedzUsuńMoje perfumy Miss Dior już się kończą, piękny zapach i uroczy flakonik ;)
ja z pewnością po skończeniu flakoniku sięgnę po kolejny :)
UsuńMiss Dior będę niebawem testować:) Jeśli chodzi o rozświetlacz - prezentuje się bardzo ładnie. Ja póki co używam Mary Lou:)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nim, ale w końcu padło na maka :) ciekawa jestem czy zapach Ci się spodoba ;)
UsuńKusi mnie ten rozświetlacz bardzooo, ale wmawiam sobie cały czas że mam Mary Lu i żadnego innego rozświetlacza nie potrzebuje, ajj ale kuuuusii :D
OdpowiedzUsuńja po nim będę próbować Mary Lou, ale nie wiem kiedy się skończy mi ten mac :)
UsuńMiss Dior- najpiękniejszy zapach jaki miałam, zdecydowanie za szybko się skończyły :) Tego żelu z Balea mam spory zapas, i bardzo dobrze bo zapach piękny i uwielbiam się nim myć ;)
OdpowiedzUsuńZ tej mineralnej serii z MACa sprawiłam sobie bardziej bronzerowy odcień i również jestem zachwycona od pierwszego użycia <3
OdpowiedzUsuńBalea uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMiss Dior uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z Twojej piątki ale zaciekawiłaś mnie mascarą ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twoich ulubieńców, masło kakaowe kusi ;)
OdpowiedzUsuńmac mi sie marzy:)
OdpowiedzUsuńKochałam się kiedyś w Miss Dior (wtedy jeszcze Cherie) ale po użyciu flakonu jakoś do nich nie wróciłam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na to masełko z Balea, ale naczytałam się negatywnych opinii o nim i póki co odpuściłam, a może jednak warto wypróbować ;). Soft&Gentle chodzi za mną już drugi rok, ale też waham się między nim a Lightscapade.
OdpowiedzUsuńja wychodzę z założenia, że najlepiej sprawdzić na sobie takie produktu dlatego polecam masełko :) Ja patrzyłam też na Lightscapade i również podoba mi się ten odcień, ale mimo wszystko padło na Soft&Gentle, polecam zakup, bo inaczej dalej będzie chodził za Tobą :)
Usuńkiedyś używałam dłuugo tego tuszu, chyba musze znowu do niego wrócić ;)
OdpowiedzUsuńten rozswietlacz mam w planach:P
OdpowiedzUsuńjest cudowny, polecam :)
UsuńNic nie miałam okazji poznać, ale chciałabym kupić ten rozświetlacz Mac, tylko w kolorze Lightscapade ;)
OdpowiedzUsuńteż jest śliczny ten kolorek :)
UsuńKakaowe masło do ciała musi świetnie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńNo to narobiłaś, teraz wszystko chce☺
OdpowiedzUsuńhehe nie będę Cie odciągać od tej chęci, bo wszystko jest cudowne i gorąco polecam :)
UsuńMiałabym chętkę na to masło :)
OdpowiedzUsuńnic nie miałam, ale na wszystko mam ochotę :D:D
OdpowiedzUsuńMiss Dior, uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to masło z Balea :)
OdpowiedzUsuńkusisz mnie żelem i masłem
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu powąchać Miss Dior - ciekawe czy i mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńrównież jestem bardzo ciekawa :)
Usuńte perfumy ma moja mama, bardzo ładnie pachną i czasem się nimi psikam jak jestem u niej :D
OdpowiedzUsuńChciałabym przetestować któryś z kosmetyków Balea, słyszałam o nich dużo dobrego. Niestety nie mam dostępu do drogerii DM, pozostaje mi tylko zamówienie przez internet :)
OdpowiedzUsuńprzez internet niestety cenowo są o wiele droższe te kosmetyki :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym masłem Balea, jeszcze nic nie miałam z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz jest przecudny. A żele Balea tez kocham, ale tego nie miałam...
OdpowiedzUsuńMiss Dior to piękny zapach :-)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat ten tusz.się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńoo szkoda, u mnie na szczęście działa rewelacyjnie ;)
Usuńżel pod prysznic i to maselko z Balea bym chętnie wypróbowała
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że mi również przypadłyby do gustu :)
Masełko Balea musi pachnieć obłędnie! Na tą nową wersję będę polować - a raczej wyślę chłopaka na polowanie, bo ona ma blisko do DM, szczęściarz :) Muszę się przyjrzeć bliżej tej maskarze z Bell :)
OdpowiedzUsuńoj zdecydowany szczęściarz z tym DM :)
UsuńRozświetlacz wygląda zachwycająco.
OdpowiedzUsuńBalei jeszcze nie próbowałam, ale coś czuje że niedługo andejdzie juz ten czas xD Z mackiem sie nie lubie xd ale kolor rzeczywiście cudny!
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę przekonać się do innych produktów Mac, ale ten rozświetlacz mnie zachwycił :) Balea polecam jak najbardziej, mam nadzieję, że Tobie również się spodobają :)
Usuńnie znam żadnego z tych kosmetyków ale chętnie powąchałabym żel z Balea :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńTo masełko z Balea bardzo mnie zaciekawiło. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Zazdroszczę rozświetlacza z M.A.C... :D
OdpowiedzUsuńNiedawno zaczęłam używać tego masła do ciała Balea i jak na razie też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńja jestem zła na siebie bo przy ostatniej wizycie w DM zapomniałam o nim i nie kupiłam zapasu :(
UsuńNie mialam okazji poznac tych produktow jednak mysle ze to czekoladowe cudo by mnie oczarowalo zapachem
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz. Obserwuję Cię od jakiegoś czasu i lubie na fejsie. Jeśli możesz, proszę Cię o zagłosowanie na mnie w konkursie, szczegóły na końcu najnowszej notki. Z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi są ci Twoi styczniowi ulubieńcy :-)
OdpowiedzUsuńTa Balea kusi z każdej strony :D Chyba w końcu muszę się na coś skusić :)
OdpowiedzUsuńale Balea pięknie wygląda :))
OdpowiedzUsuńUdało i się jeszcze kupić to masełko z Balea ale jeszcze czeka na otwarcie :)
OdpowiedzUsuńja niestety o nim ostatnio zapomniałam, ale mam nadzieję, że jeszcze na niego trafię ;)
UsuńBardzo fajni ulubiency, mialam tylko zel ;) Widzialam ostatnio maslo z Balea, choc tez slyszalam, ze wycofali. Musze sie wreszcie skusic ;)
OdpowiedzUsuńto jest szansa, że jeszcze na niego trafię :)
UsuńŚwietny post, ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))
Soft&Gentle mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńChciałam się skusić na to masło, ale niestety w praskim DMie nie znalazłam. Rozświetlacz wygląda bardzo fajnie, a tusz pierwszy raz widzę:) Obserwuję i zapraszam do siebie;)
OdpowiedzUsuńja to masełko właśnie w Pradze dorwałam, ale podobnież weszła teraz wersja chyba orzecha włoskiego zamiast niego :(
UsuńMam ten tusz i też go lubię. A Miss Dior właśnie wczoraj wąchałam w Douglasie i ślicznie pachną :)
OdpowiedzUsuńŻel z balea muszę koniecznie mieć :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńBalea... a rozświetlacz piękny!!!
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten rozświetlacz, wiele dziewczyn go poleca
OdpowiedzUsuńzaliczam się do tego grona :)
UsuńZnam tylko żele Balea, bardzo je lubię :))
OdpowiedzUsuńZapach tych perfum też lubię :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńtusz wyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńMasz rozbieżność cenową w tuszu :P gdzie go kupiłaś? Może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńowszem, a to dlatego, że ostatnio widziałam go za ok 15 zł, więc wolałam podać wyższą cenę, a sama kupiłam go w Hebe na promocji za jakieś 7 zł chyba i tam najlepiej wypada cenowo raczej.
UsuńMarzy mi się to masło Balea :)
OdpowiedzUsuńMiss Dior bym chciała.
OdpowiedzUsuńMasło czekoladowe Balea chętnie bym sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńWiele lubiących przeze mnie kosmetyków. Masło kakao uwielbiam, no po co wycofali. Teraz musiałam sie zadowolić tym orzechowym. Żel tez lubie no i oczywiście S&G!:)
OdpowiedzUsuńa ja jestem ciekawa tego orzechowego i czy dorówna temu kakaowemu :)
UsuńPozazdrościłam Tobie tego masełka z Balei :)
OdpowiedzUsuńOch, tymi opisami zapachu żelu pod prysznic spowodowałaś, że zachciało m się kąpieli. Idę...
OdpowiedzUsuńwięc mogę pracować w reklamie ;D
UsuńA mi się marzy wypróbować coś w firmy Balea
OdpowiedzUsuń