Witajcie :)
Ostatnio wzbraniam się od zakupów jak tylko mogę, bo chce najpierw zużyć zapasy kosmetyczne jakie mam, ale są momenty w których rozsądek zostaje za drzwiami drogerii a ja wchodzę do środka. Takim momentem była moja wizyta w Berlińskim DM i uzupełnienie zapasów kosmetycznych. A także wizyta na wyspie Golden Rose i nowinki szminkowe. Ciekawi jesteście co do mnie przybyło w styczniu ? Zapraszam.
Na początek nowości z Golden Rose :
Szminki Golden Rose Velvet Matte nr 17 i 18, miałam już 17 u siebie, ale w sylwestra zginęła w nieznanych okolicznościach więc musiała koniecznie pojawić się nowa w tym samym odcieniu. Dodatkowo wpadła w moje ręce 18 która określana jest mianem zamiennika Russian Red z MAC. Jeśli chodzi o nr 17 możecie zobaczyć go <TUTAJ> natomiast 18 niedługo Wam pokażę. Kończy mi się bronzer i szukałam jego następcy, ciekawiły mnie oferowane przez GR i padło na jeden z nich Bronzing Terra Powder nr 103 jest to kolorek którego intensywność można sobie stopniować w zależności jaki efekt chcemy otrzymać, a dodatkowo nie da się nim zrobić krzywdy. Dostępny jest w wielu odcieniach i polecam przyjrzeć się mu bliżej. Użyłam go w ostatnim makijażu.
Primark :
W szale zakupów ubraniowych wpadło mi kilka gadżetów przydatnych. Oczywiście skusiłam się na gąbeczkę ala BeautyBlender (2 euro), bo jestem na etapie testowania różnych firm (ale BB jeszcze nie znalazł swojego zamiennika) i ciekawa jestem jak ta sprawdzi się i mnie. Kolejne wpadły mi do koszyka pęsety dwie w komplecie (1,5 euro). Bardzo zaciekawiła mnie ta z tym małym i ostrym łapaczem, bo może ułatwić precyzyjną regulację. Na koniec wpadła podstawka do mycia pędzli (2 euro) i w końcu moja ręka będzie miała ulgę, a dodatkowo może chętniej będę wykonywać ten zabieg.
Na deser największy szał zakupowy czyli DM :
Na początek kultowe żele pod prysznic z Balea (ok 0,70 euro sztuka) tym razem trafiło na Purple Kisses, Black Secret (mój ulubiony zapach z tej limitki) oraz regularna wersja z owocem marakui.
Szampony Balea Professional (ok.1,40 euro sztuka ) sprawdzają się u mnie świetnie na włosach, w zapasach mam jeszcze dwa opakowania, ale tym razem wybrałam wersje jakich jeszcze nie miałam czyli Beautiful Long oraz Oil Repair. Dodatkowo skusiłam się na szampony Balea z mango (ok 0,60 euro sztuka). Jestem ich bardzo ciekawa :)
Pomadki to obowiązkowa zawartość mojego koszyka jeśli chodzi o zakupy w DM (ok 0,90 euro sztuka) skusiłam się na rumiankową Alverde, ciekawa jestem czy jest podobna do naszej rumiankowej Alterry, którą bardzo lubię. A także wpadło mi kilka sztuk pomadek z Balea .
Czyścik do pędzli z Ebelin , tego nigdy za wiele. Chciałam kupić jeszcze jajeczko na które poluje od dawna, ale z każdą wizytą w DM jest jego brak :(
Obowiązkowo zapas moich ulubionych chusteczek, miękkie, delikatne i nie podrażniają nosa, czego chcieć więcej.
Troszkę tego się znalazło, ale wszystko się przyda :)
Dodatkowo mam pytanko do Was czy chcecie zobaczyć co zakupiłam w Primarku ? Mam zrobić post nowości ubraniowych ?
ale zapasy:)
OdpowiedzUsuńZakupy z DM świetne :)
OdpowiedzUsuńŁupów z DM zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńpodzielę się już niedługo :D
UsuńIle pomadek ochronnych! Ja za wolno je zużywam, żeby robić większe zapasy :)
OdpowiedzUsuńKochana u mnie jedna starczy na max 3 tyg :)
Usuńczyścik to pedzli by mi się przydał!
OdpowiedzUsuńma nadzieję, że choć troszkę mycie pędzli będzie przyjemniejsze ;)
UsuńO wow, swietne nowości :) ten czyścik do pędzli to by mi się przydał ;)
OdpowiedzUsuńoj tak ma nadzieję, że się sprawdzi :)
Usuńja też ostro się wzięłam za zużywanie zapasów, ale oczywiście i u mnie bez zakupów w styczniu się nie obyło :-)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :-) żele Balea uwielbiam <3
Super zakupy i spore zapasy :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę <3
OdpowiedzUsuńNam moja mama z Niemiec przywozi zawsze zapas tych chusteczek.
OdpowiedzUsuńSą bardo dobre :)
ja odkąd je odkryłam to tylko ich używam i zawsze robię sobie ich zapas :)
Usuńkochana oddaj mi Balea:)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy:)
Obiecuje, że już niedługo się podzielę :)
UsuńTe zele to bym kochała i to jak! No i czyścik do pędzli chyba tez kupie :)
OdpowiedzUsuńbardzo praktyczna rzecz :)
UsuńTaki czyścik do pędzli by mi się przydał :) Genialne nowości!
OdpowiedzUsuńszminki GR kochaaam :D
OdpowiedzUsuńja również :)
UsuńWidzę mój ukochany żel marakujowy z Balea <3 Szminkę z GR mam jedną i planuję powiększyć kolekcję :)
OdpowiedzUsuńoj cudownie on pachnie, a szminki z Golden Rose to tanie i bardzo dobre produkty :)
Usuńprzygarnelabym wszystko z Balea:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości :) Daj znać jak spisuje się ten żel z Balei (pierwszy z lewej) :)
OdpowiedzUsuńmiałam już go i ma cudowny zapach :)
UsuńOjej, ile pomadek Balei! Chętnie bym jakąś spróbowała :)
OdpowiedzUsuńmożliwe, że będzie niedługo okazja :)
Usuńpiękne nowości z GR i Balea
OdpowiedzUsuńJeju, czemu ja mam tak daleko do balea? No powiedz mi czemu !:D
OdpowiedzUsuńteż uważam to za niesprawiedliwość :) Balea powinna być wszędzie :)
UsuńW żelach Balea to z chęcią bym poznała zapachy:)
OdpowiedzUsuńniedługo będę się nimi dzielić :)
UsuńŚwietne nowości :) urocze te pęsety z pandami :D ja mam piżamę z tym samym wzorek z Primarka :D
OdpowiedzUsuńpandy bardzo mnie zauroczyły i mam nadzieję, że pęsety się sprawdzą :)
UsuńTe żele muszą pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój zakupoholizm ;-)
OdpowiedzUsuńjakby jeszcze mój portfel go uwielbiał :)
UsuńŚwietne zakupy ;) Jestem bardzo zadowolona z szminek Golden Rose, a jak tylko mam okazję być w DM'ie zawsze zaopatruje się w żele pod prysznic z Balea ;)
OdpowiedzUsuńczyli dokładnie tak jak ja :)
UsuńHahaha! Istne szaleństwo! :-) Jak to w DM! :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ;:
OdpowiedzUsuńJakie świetne pęsety! :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory szminek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zakupów -świetneeee :)) jasne kochana pochwal się co zakupiłaś w Primarku .
OdpowiedzUsuńzdjęcia już czekają więc niebawem będzie post :)
UsuńŚwietne zakupy :) Pęsety-misie urocze :) Ja też bardzo lubię kosmetyki do włosów Balea, dla mnie są świetne :)
OdpowiedzUsuńlubię te matowe szminki GR, mam 02, 10 i 11 :)
OdpowiedzUsuńa tyle dobroci Balea! ♥
ja mam zamiar jeszcze bardziej powiększyć swoją kolekcję ich :)
UsuńPIĘKNE kolry pomadek z Golden Rose
OdpowiedzUsuńi te żele pod prysznic Balea mnie kuszą
Zazdroszczę żeli Balea i chętnie zobaczę twoje nowości z Primarka. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Pojawią się niedługo na blogu ;) a co do żeli to będę się dzielić nimi z Wami :)
UsuńIle pomadek :) pewnie że chcemy :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy!
OdpowiedzUsuńDawaj post o zakupach z primarka! :-D
Się robi :D
UsuńSuper zakupy :) pomadki GR są genialne, mega trwałe i mają piękne kolory :) sama mam trzy ;).
OdpowiedzUsuńJa powoli rozszerzam kolekcje ale najpierw chce zużyć te co mam, choć ich jakość jest o wiele gorsza dlatego kiepsko to idzie :)
UsuńJa powoli rozszerzam kolekcje ale najpierw chce zużyć te co mam, choć ich jakość jest o wiele gorsza dlatego kiepsko to idzie :)
UsuńJa również daję się wciągać w miłość do szminek Golden Rose :D Mam swoich dwóch ulubieńców: 19 i 20 a od wczoraj zaczynam przygodę z 04 ;) Chętnie wypróbuję nr 18!
OdpowiedzUsuńzaszalałaś z Baleą:D
OdpowiedzUsuńPoszalałaś trochę :)
OdpowiedzUsuńzaszalałaś :D
OdpowiedzUsuńO widzę, że nie tylko ja jestem zwolenniczką chusteczek Tempo ;-)
OdpowiedzUsuńBalea! Primark! Kocham! <3
OdpowiedzUsuńŚwietne szminki GR. ;)
Miałam jajo do makijażu za 6 zł z przesyłką i wiesz co?? było lepsze niż droższe podróbki :p
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Ten szampon mango z Balea również ostatnio kupiłam, ale jeszcze grzecznie czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Balea, ale wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWow, wspaniałości, balea :) też zamierzam sobie kupić taki czyścik do twarzy
OdpowiedzUsuńWidzę że ceny z niemieckim DM niższe niż w Czechach:) Primark również w Berlinie?
OdpowiedzUsuńU mnie w tym miesiącu dużo rzeczy ubraniowych i butów, a z kosmetyków prawie nic. Kupiłam sobie wymarzony dres, sukienkę na karnawał i buty na stronie https://butymodne.pl/ które idealnie pasują do tej sukienki. Jetem bardzo zadowolona z takich zakupów.
OdpowiedzUsuń