Witajcie :)
Tym razem nowości sierpniowe będą w dwóch częściach, ale w jednym poście. A mianowicie nowości z Polski i to co przywiozłam z wakacji. Nie wszystko jest dla mnie, ale o tym będzie kiedy indziej. Ciekawi czego mi przybyło ? Zapraszam.
Na pierwszy ogień idzie pudełeczko ShinyBox, w tym miesiącu okazało się bardzo przyjemne i każdy z kosmetyków u mnie się zużyje i przyda. Poprawa Shiny mam nadzieję, że utrzyma się na długo. W środku znalazł się krem z Bandi, Serum Dermika, mgiełka do nóg Yasumi, konturówka do brwi Glazel, masło do ciała The Body Shop oraz próbki.
Kolejne nowości to prezent jaki dostałam na urodziny bloga blackcherrylady. W paczce znalazła się mgiełka kokosowa z Yves Rocher, przepięknie pachnie i długo utrzymuje się na skórze. Kolejnym produktem jest błyszczyk Glam Shine Fresh z L'oreal oraz La Manicure odżywcze serum tej samej firmy które jestem mega ciekawa. Jak miałyście to piszcie co o nim sądzicie.
Łup z Avon to krem pod oczy, niedługo zaczynam testowanie i jak tylko wyrobię sobie o nim zdanie to napisze recenzję.
Teraz wspomniana druga część. Na początek idą zdobycze z Izraela prosto znad Morza Martwego. Znalazły się w nich krem do stóp, peeling oraz balsam do ciała wszystko firmy Joy Dead Sea Minerals. Nie zabrakło błotka do ciała Ellite, oraz mydełek z błota firmy Premier. Jestem ciekawa każdej z tych rzeczy jak się sprawdzi.
Nie zabrakło nowości Egipskich. Serum do włosów z olejkiem kokosowym, naturalne mydełka oliwkowe oraz oryginalny Kohl.
Olejki perfumowane również się znalazły, mam sprzed 2 lat zakupiony olejek i zapach utrzymuje się bardzo długo oraz wydajność jest znakomita. Tym razem jeden zakupiłam, a drugi dostałam w gratisie do zakupów.
I jak podobają się Wam moje nowości ? Bądźcie czujni, bo jest też coś dla Was, ale to innym razem.
Mnie jakoś ostatnio przeszła chęć na nowe produkty.. i bardzo dobrze :D
OdpowiedzUsuńja staram się uzupełniać jedynie braki, ale z wakacji nie mogłam powstrzymać się przed nowościami :)
UsuńJa dokładnie tak samo :D
UsuńFajnie, że masz możliwość testować coś z Egiptu:) sporo tego
OdpowiedzUsuńpóki co jestem zadowolona z tych nowości :)
UsuńBardzo fajne i wyjątkowo viekaw zakupy :) shiny też mam i całkiem przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńto prawda pudełko udało im się w tym miesiącu :)
Usuńjestem szalenie ciekawa tych zagranicznych cudeniek :)
OdpowiedzUsuńpóki co się sprawdzają :)
UsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zakupów z Izraela i Egiptu :). Mam nadzieję, że testy będą udane :)
OdpowiedzUsuńnie mogłam ominąć tych produktów :)
UsuńOlejki zapachowe z Egiptu są rewelacyjne. Kiedyś dostałam od koleżanki jeden i starczył mi na bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńoj tak wydajność mają świetną i długo utrzymują się na skórze ;)
UsuńGratuluje tylu nowosci ;) u mnie ostatnio tez sporo tego przybylo ;)
OdpowiedzUsuńWow najbardziej jestem ciekawa tych zakupów z Izraela i Egiptu! Uwielbiam takie kosmetyki *-*
OdpowiedzUsuńz pewnością pojawi się ich recenzja po przetestowaniu :)
UsuńCzekam na recenzję w takim razie :]
OdpowiedzUsuńMam miniaturkę kokosowej wody i lubię jej używać w jesiennym okresie. U mnie też zapach utrzymuje się długo na skórze :)
OdpowiedzUsuńma bardzo intensywny zapach i lubię ją używać ;)
UsuńŚwietne zakupy :) Jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi krem pod oczy z Avonu :)
OdpowiedzUsuńz pewnością napiszę o nim jak lepiej się poznamy :)
UsuńCzekamy na recenzję egzotycznych zapachów i efektów!:):):) Ale jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńkrem pod oczy-jak pisalam moj się sprawdzil, może i tym razem Avon bedzie laskawy :)
olejki zapachowe znam od dawna i sprawdzają się świetnie i z nowymi nie jest inaczej :) kremik mam nadzieję, że się sprawdzi, ale o tym z pewnością napiszę :)
UsuńFajne zakupy. Najbardziej ciekawią mnie te olejki zapachowe :-)
OdpowiedzUsuńsą świetne i przy okazji wizyty w Egipcie warto je zakupić, bo bardzo długo utrzymują się na skórze :)
UsuńAlez wspaniale nabytki :) Oczywiscie najbardziej ciekawia mnie te przywiezione z urlopu ;)
OdpowiedzUsuńjak lepiej się z nimi poznam to oczywiście napiszę jak się sprawują :)
Usuńsporo nowości!
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe nowości, a kosmetyczki znad Morza Martwego mnie zaciekawiły i zachwyciły ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że na dłuższą metę będą cały czas zachwycały :)
Usuńwow ile nowości! ja ostatnio tylko kupiłam tusz i eyeliner;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te Twoje nowości :)
OdpowiedzUsuńMam też ten błyszczyk z Loreal :D super nowości :)
OdpowiedzUsuńja średnio przepadam za błyszczykami, ale zobaczymy jak będzie się ten sprawdzał :)
Usuńmi się najbardziej podobają nowości z Egiptu:) lubię takie rzadkie u nas okazy:)
OdpowiedzUsuńja również lubię testować rzeczy których nie ma się na co dzień :)
UsuńSporo nowości :) Ja też jestem bardzo ciekawa tego serum do paznokci L`Oreala :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej chciałabym wypróbować te cudeńka, które przywiozłaś z wakacji :D ostatni stwierdziłam, ze jak będę za granicą to zawsze będę sobie kupowała jakieś ciekawe miejscowe kosmetyki... nie wiem czemu do tej pory na to nie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńtakie kosmetyki niedostępne na co dzień i oryginalne są świetną sprawą i okazją na wypróbowanie ;)
UsuńJestem ciekawa tej mgiełki kokosowej :)
OdpowiedzUsuńma śliczny zapach bardzo intensywny jak świeży kokos, do tego długo utrzymuje się na ciele :)
UsuńNiczego nie mam w swojej łazience z Twoich zakupów, widzę, ze na wakacjach się nie próżnowało, tylko polowało na nowości ;-)
OdpowiedzUsuńoczywiście, lubię polować na nowości i testować je :)
UsuńOjej, ja jestem bardzo ciekawa tych zagranicznych nowości! Przyjemnego testowania:)
OdpowiedzUsuńdziękuje, z pewnością napiszę jak się sprawdza :)
UsuńOryginalny khol chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMój blog
może będzie okazja :)
UsuńAle sie obkupiłaś
OdpowiedzUsuńeee, wcale nie jest tego dużo:P
OdpowiedzUsuńno na szczęście nie jest, staram się jedynie najważniejsze rzeczy kupować :)
UsuńPosiadam tę mgiełkę kokosową i przyznam że mam mieszane uczucia co to niej
OdpowiedzUsuńa czemu ? u mnie dobrze się sprawdza i długo zapach utrzymuje, a kokosa uwielbiam :)
Usuńo, pokażesz mi jutro tego kokoska! :D
OdpowiedzUsuńno jasne, że tak :)
UsuńNajbardziej podobają mi się Twoje egzotyczne nowosci :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej ciekawi mnie jak się sprawdzą :)
Usuńsuper nowości, mam nadzieję, ze się spiszą :)
OdpowiedzUsuńZofia:
OdpowiedzUsuńczy wiesz, gdzie można w Polsce dostać kosmetyki firmy JOY? sama kupiłam w Izraelu i okazały się lepsze niż AHAVA czy Premier.
Ale się skończyły i na razie nie mam możliwości wybrać się tam ponownie.
szczerze mówiąc nie wiem, nie orientowałam się, ale jeśli w internetowych sklepach ich nie ma to szczerze mówiąc nie wiem gdzie można byłoby je dostać.
Usuń