Ostatnio dużo u mnie o kremach i spory wachlarz konsystencji
się ich pojawił. Teraz chce pokazać Ci coś lekkiego, ale również działającego.
Szczególnie jeśli lubisz delikatne naturalne mazidełka to przeczytaj co mam Ci
do zaoferowania. Mowa o naturalnym kremie odżywczym od Biotaniqe. Jak się u mnie
sprawdza? Chętnie Ci opowiem.
Delikatne wnętrze
Krem zamknięty jest w plastikowym większym pudełeczku,
zabezpieczonym sreberkiem tak by mieć pewność, że produkt jest świeży i nie był
wcześniej stosowany. Nie ma problemu z aplikacją czy „obsłużeniem” się
opakowaniem, dodatkowo podczas podróży nic się nie wylewa co daje komfort
przewożenia. Konsystencja jest lejąca i bardzo lekka, bardziej przypomina
żelową. Zapach lekko kwiatowy, delikatny i bardzo przyjemny. Nie utrzymuje się długo
na twarzy, ale po otwarciu opakowania od razu możemy wyczuć nuty zapachowe.
Krem dzięki swojej strukturze jest bardzo wydajny i miły w aplikacji.
Odżywcze działanie
Krem bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i momentalnie
wchłania. Nie pozostawia po sobie nieprzyjemnej lepkiej warstwy, przez co
bardzo szybko możemy przejść do kolejnych etapów pielęgnacji czy do wykonania
makijażu. Podczas stosowania na dzień
możemy bez problemu sięgać po produkty kolorowe, ponieważ nie narusza ich
trwałości, tak jak je zaaplikujemy utrzymują się przez długie godziny. Zaraz po
zastosowaniu skóra staje się miękka i elastyczna, wyraźnie widać odżywienie
jej. Krem nadaje promienny wygląd. Po długotrwałym stosowaniu kremu widać
poprawę wyglądu skóry, mimo, że jest on bardzo lekki to cera jest wyraźnie
nawilżona i wygląda młodziej. Niewielka ilość produktu wystarczy podczas
aplikacji na twarz, szyję i dekolt przez co możemy długo cieszyć się swoim
opakowaniem kosmetyku. Podczas stosowania nie występują u mnie żadne niepożądane
czynniki, krem nie powoduje uczulenia, wyprysków, a przede wszystkim nie
zapycha. Osoby posiadające cerę mieszaną śmiało mogą sięgać po produkt, tak
samo jak posiadaczki przedłużanych rzęs, ponieważ nie narusza ich trwałości.
Stosowałam krem zarówno przed tym jak zdobyłam opaleniznę, jak i po
zbrązowieniu skóry i w obu przypadkach idealnie się sprawdza. Mimo działania
czynników takich jak słońce skóra jest nawilżona i odżywiona, nie pojawiają się
nieprzyjemnie wyglądające suche skórki. Z pewnością nie raz sięgnę po ten
produkt, bo powracanie do niego będzie samą przyjemnością.
Miłego dnia
Aleksandra Anna
Kolejna recenzja tego kremu, którą dzisiaj czytam. Ciekawe jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej spotykam się z produktami tej firmy, brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńProdukt jest naprawde przyjemny, ale co z tego skoro ja nie lubię się smrować :)
OdpowiedzUsuńsuper, że się sprawdza i poprawia kondycję skóry
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja tego kremu ;)
OdpowiedzUsuńMarka jest mi znana, ale jeszcze niczego nie miałam :)
OdpowiedzUsuń