Blogerze czy Ty też czasem chcesz to wszystko zostawić i
zadajesz sobie pytania po co mi to, bo przecież nie masz czasu ? Pewnie zaraz
powiesz „skąd ja to znam?” i wcale mnie to nie zdziwi, bo każdy ma takie
momenty w życiu. Kryzys, to czego wolimy unikać, ale jak już się pojawi to jak
z nim walczyć by się nie poddać ? Dam Ci kilka rad na własnym przykładzie,
które dają porządnego kopa do dalszej pracy.
Wracasz z pracy zmęczony, a do tego masz jeszcze inne
obowiązki… no i przecież musisz również znaleźć czas na aktywność czy
spotkania towarzyskie, a doba jest taka krótka. Masz pracę w której możesz
również poświęcić się swojej pasji ? Rewelacja, czyli już małe światełko w
tunelu. Ja tak mam, ale mimo wszystko przychodzą momenty kiedy doba kurczy się
zaledwie do kilku godzin i co wtedy ? Jak zorganizować wszystko tak by znaleźć
czas zarówno na przyjemności jak i obowiązki ? Nie oszukujmy się, ale jeśli
nasza strona ma się rozwijać musimy się zaangażować, to rodzaj 2 a niekiedy
pełnego etatu szczególnie jeśli na tym zarabiamy. Jeśli to jedynie pasja, nie
zwalnia Cię to z wywiązania się z zobowiązań wobec Twojego czytelnika, który
ciągle jest i czeka, ale jeśli Ciebie nie będzie to i on może odejść, baa
pewnie tak się stanie prędzej czy później. Poniżej kilka porad jak
przezwyciężyć kryzys, brak
systematyczności oraz brutalnie mówiąc olewanie czytelnika.
Sporządź plan na najbliższe tygodnie
_____________________________________________________
Poświęć chwilę w niedzielny wieczór, usiądź z kubkiem
ulubionej herbaty i otwórz notes lub kalendarz. Postaraj się sporządzić sobie
realny plan, zgodnie z Twoim wolnym czasem. Zapisz kiedy chcesz opublikować
nowy wpis i kiedy znajdziesz czas by go napisać. Dodatkowo wypisz czego ma
dotyczyć oraz główne zagadnienia. Nie musisz publikować codziennie, ale rób to
systematycznie, to przynosi największe efekty. Robisz autorskie zdjęcia do
swoich postów ? Zapisz dzień w którym poświęcisz czas na romans z aparatem i
obróbkę fotografii. Z tak zaplanowanymi zajęciami unikniesz chaosu, dokładnie
będziesz wiedzieć kiedy masz poświęcić czas na stworzenie nowego wpisu na swoją
stronę, a do tego nie będzie to koligować z innymi zajęciami, bo przecież
wcześniej to przygotowałeś. Dodatkowo sam fakt, że masz jakieś „zobowiązanie”
zmobilizuje Cię do wywiązania się z niego. Z jakim wyprzedzeniem planować ?
Proponuje stworzenie grafiku na 2 tygodnie, to optymalny czas kiedy znamy swoje
możliwości czasowe, a do tego wbije Cię to w rytm planowania co przyczyni się
do regularności pisania.
Zbiorowe wpisy
_____________________________________________________
Alternatywą dla planowania co 2 tygodnie jest napisanie
kilku wpisów „na zapas”, daje to możliwość swobody czasowej, bo wystarczy
zaplanować termin publikacji lub poświęcić tylko chwilkę w ciągu dnia na
kliknięcie przycisku publikuj. Ja osobiście nie należę do zwolenników tej
metody, ale może Tobie się spodoba. Zalety ? Poświęcasz jeden dzień na zdjęcia
i obróbkę, drugi na pisanie wpisów, dzięki temu możesz stworzyć nawet do
kilkunastu wpisów na przód. Masz wtedy pewność, że w momencie kiedy chcesz
opublikować wpis, masz gotowy materiał. Dlaczego ja nie jestem zwolennikiem
tego ? Sprawa prosta, to mnie rozleniwia. Owszem poświęcam przykładowo jedynie
weekend na to, resztę czasu mam wolne, do tego materiał zawsze gotowy, ale co
jak się skończy ? Nie jestem wtedy już faktycznie „regularnym pisakiem”, mimo,
że wpisy pojawiają się systematycznie, ale ja odzwyczajam się od tworzenia nowych postów, a wchodzę w tryb
wygody. Jednak jest zloty środek. Jaki ? Stwórz kilka takich postów, niech będą
w wersji roboczej, na wypadek gorszego tygodnia. Wtedy nawet jak masz coś
zaplanowane w swoim terminarzu, a niedyspozycja nie pozwala na zrealizowanie
tego nic się nie dzieje. Odpalasz wersje robocze i masz gotowy spis, a to co
było zaplanowane przełóż na kolejny tydzień. Proste ? Naturalnie, a do tego
skuteczne.
Kumpel motywator
_____________________________________________________
Nie ma nic lepszego jak znajomy/kumpel/przyjaciel, który ma
te same pasje i robi to samo co Ty. Jeśli również jest blogerem to układ
idealny, on motywuje Ciebie, a Ty motywujesz jego, ale to nie oznacza, że osoba
spoza kręgu nie da Ci kopa do działania, nie rzadko nawet większego. Czasem
wystarczy jedna rozmowa, by ktoś nami potrząsnął, ja w swoim kręgu mam kilka
takich osób z blogowego świata i każda rozmowa z nimi powoduje, że sobie mówię
„dobra wracam do gry”. Rozmawiaj o swoich planach i pomysłach na projekty,
osoby trzecie mogą wnieść coś nowego co udoskonali jeszcze bardziej Twoje zamiary,
a wtedy chęć do podjęcia wyzwania jest jeszcze większa. Wymiana opinii
dodatkowo daje świeżego spojrzenia, a także razem możecie stworzyć coś nowego,
co zaangażuje Cię i będzie dawało radość, zapomnisz o kryzysie i wrócą chęci do
pisania. Nie bój się wspólnych projektów i pamiętaj, że zazwyczaj to daje
większy zasięg. Jeśli w Twoim kręgu nie ma nikogo, kto ma te same pasje to nie
powód by zmieniać znajomych, przecież istnieją funpage blogowe, fora dyskusyjne
oraz grupy motywujące, tam każdy może porozmawiać z innymi i zaczerpnąć
inspiracji.
DeadLine
_____________________________________________________
Jeśli tak jak ja jesteś typem potrzebującym czuć „bat nad
sobą” to nigdy nie zapominaj o wyznaczeniu deadline ! Serio, mi się nie raz
zdarzyło tego nie dopilnować i kampanie przeciągały się, nie jeden projekt,
który chciałam zrealizować został zapomniany, bo nie założyłam sobie
ostatecznego terminu. Planując coś koniecznie ustal czas do kiedy ma być to
zrealizowane, dotyczy to zarówno płatnych współprac jak i kampanii, które
samemu chcesz zrealizować na swojej stronie. Założenie końcowej realizacji projektu
motywuje i powoduje, że nie odłożymy go na później, wiemy, że musimy się
wywiązać z tego, aby nie popełnić wpadki. Najlepiej ustalić pierwszy termin np.
5 dni przed ostateczną datą realizacji, mamy wtedy możliwość poślizgu, ale w
dalszym czasie wywiązanie się w terminie.
Nowe kampanie i projekty
_____________________________________________________
Nawet jeśli przechodzisz właśnie kryzys podejmij wyzwanie.
Dostajesz ofertę współpracy, wzięcia udziału w jakiejś kampanii czy projekcie
wiedz, że to dla Ciebie szansa. Mimo, że myślisz „przecież teraz mam ciężki
czas” to właśnie zobowiązanie w stosunku do kogoś spowoduje powrót na blogerskie
ścieżki. Uaktywnisz swoją twórczość oraz dodasz zaangażowanie. Obowiązujący
termin będzie motywował do pracy przez co na nowo narodzi się przyjemność z
tworzenia. Nie masz współprac ? Nic straconego. Wymyśl coś dla swoich
czytelników, co będzie wymagało Twojego oraz ich zaangażowania, dzięki temu
będzie radość z tworzenia czegoś nowego, a dodatkowo motywacja do działania,
przywróci to systematykę wpisów i dbanie o czytelnika.
Pamiętaj !
Prowadzenie bloga ma sprawiać Tobie przyjemność,
być pasją oraz dawać czytelnikowi wiedzę oraz radość.
To enjoy !
Miłego dnia !
Aleksandra Anna
ja sama tworze kilka tekstów na zapas bo w tygodniu nie zawsze mam czas na ich napisanie :) wiadomo zdarza mi sie cos edytować ale przynajmniej 2 posty mam juz zawsze mniej wiecej zrobione - zdjęcia robię kilka godzin przed publikacją :) to pomaga :)
OdpowiedzUsuńJa również zazwyczaj robie zdjęcia przed publikacją wpisu, ale u mnie w ostatnio marnie z wolnym czasem więc w 2017 będę musiała wszystko zaplanować tak by nie mieć wymówek ;)
UsuńJa gdy tylko mam wolną chwilę staram się co nie co napisać 😃
OdpowiedzUsuńRady bardzo przydatne :) u mnie ostatnio był mały zastój, ale powoli wracam do regularnego publikowania
OdpowiedzUsuńTak jak u mnie, dobra organizacja i regularność wróci ;) trzymam kciuki
Usuńhelpful indeed once this article. I am happy to feel the benefits of this article. thank you
OdpowiedzUsuńI'm glad that I've given you what you've been looking for
UsuńMuszę przyznać, że po przeczytaniu tego posta Olu trochę mnie zmotywowałas. Jestem własnie w takim blogowym kryzysie, ale czy to wystarczy? Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńNie wystarczy, bo najważniejsze są chęci i zmobilizowanie samego siebie. Znam to bardzo dobrze :) jednak 2017 to moje wyzwanie do bycia regularna i zmobilizowana ;)
UsuńTroszkę wskoczyłaś mi Olu na ambicję i słusznie:-). Pozdrawiam sylwestrowo:-)
UsuńBardzo przydatne porady.
OdpowiedzUsuńJa po wyjeździe mam straszny kryzys. Nie chce mi się laptopa włączać, a jak już coś napisze i mówię sobie żeby dodatkowo robić więcej notek, to i tak tego nie robię..
OdpowiedzUsuńSama tak miałam, mimo wolnego czasu wolałam robić inne rzeczy niż poświęcić czas jakby jie patrzeć pasji która sprawia mi radość. Dlatego postanowiłam rzucić sobie wyzwanie i tworzyć dalej tyle, że regularnie ;)
Usuń