Witajcie !
Dokładne oczyszczenie skóry z makijażu i zanieczyszczeń to dla mnie najważniejszy punkt, którego nigdy nie pomijam i przykładam do niego dużą wagę. Stosuje do tego żele, pianki lub płyny micelarne i to właśnie o jednym taki chce Wam troszkę opowiedzieć. Mowa o pielęgnującym płynie micelarnym od Nivea. Jeśli lubisz takie czyścidełka to koniecznie zajrzyj dalej.
Obietnice do spełnienia :
Pielęgnujący płyn micelarny do cery wrażliwej i nadwrażliwej. Formuła 3 w 1 do twarzy, oczu i ust z dexpantenolem i olejkiem z pestek winogron. :
1. Usuwa makijaż i skutecznie oczyszcza skórę
2. Łagodnie usuwa makijaż oczu i pielęgnuje rzęsy
3. Nawilża i pomaga redukować 3 oznaki cery wrażliwej : zaczerwienienie, napięcie i suchość.
Po użyciu skóra jest delikatna, miękka oraz wygląda zdrowo i pięknie.
Zawarte w płynie micelarnym cząsteczki zwane zwane micelami działają jak magnes, usuwając makijaż i zanieczyszczenia. Dzięki temu płyn skutecznie skutecznie i łagodnie oczyszcza skórę bez konieczności pocierania.
Składowa mieszanka :
Pierwsze spostrzeżenia :
Płyn zamknięty jest w plastikowej smukłej butelce zamykanej na klik. Nie ma problemów z otwieraniem czy zamykaniem, a dodatkowo dzięki solidnemu wykończeniu mamy pewności, że nic nam się nie wyleje podczas podróży lub gdy butelka leży na płasko. Konsystencja jest typowa, wodnista jak u innych miceli. Zapach jest delikatny, lekko wyczuwalny, ale przy tym przyjemny i przypomina mi nuty zapachowe kremu. Wydajność płynu jest zadowalająca, po miesiącu stosowania mam jeszcze połowę opakowania.
Wrażenia po lepszym poznaniu :
Posiadam wersję do cery wrażliwej i nadwrażliwej, jestem posiadaczką cery mieszanej z ukierunkowaniem do suchej, stąd wybór tej wersji okazał się najlepszym. Płyn stosuję codziennie wieczorem do zmycia makijażu i oczyszczenia skóry od miesiąca. Jeśli chodzi o pierwszą wersję to u mnie radzi sobie bardzo dobrze z pudrami i podkładem, a co pozytywnie mnie zaskoczyło to również fakt, że świetnie radzi sobie ze szminkami zastygającymi. Szybko je rozpuszcza i już za pierwszym pociągnięciem wacika na ustach pozbywamy się większości produktu. Makijaż oka równie łatwo usuwamy płynem, wprawdzie na sobie nie testowałam tego z powodu rzęs, ale zostało to sprawdzone na członach rodziny. Co do oczyszczania podczas stosowania jego nie pojawiły się na moje skórze żadne niedoskonałości, a po zakończonym demakijażu wacik zawsze pozostawał czysty. I to tyle co mogę na ten temat powiedzieć. Skóra zdecydowanie jest złagodzona i pozostawiona miękka oraz delikatna. Nie występuje zaczerwienienie, pieczenie, a także efekt ściągnięcia skóry, który powoduje u mnie dyskomfort. Mistrzem składowym nie jestem, ale łatwo zauważyć w nim substancje nawilżające, co dla mnie jest bardzo istotną rzeczą. Jestem zadowolona z niego i z pewnie w przyszłości sięgnę po kolejne buteleczki tego micela. Komu polecam ? Posiadaczkom mieszanej cery, suchej oraz wrażliwej.
Cena 15 zł / 200 ml
Plusy :
+ Dokładne usuwanie makijażu
+ Usuwa szminki ( nawet zastygające )
+ Łagodny dla skóry
+ Brak efektu ściągnięcia skóry
+ Nie uczula
+ Opakowanie
Jakie są Wasze nr 1 pośród płynów micelarnych ?
Miłego dnia !
Aleksandra Anna
Ja zdecydowałam się na krem do oczyszczania twarzy Nivea, bo byłam go strasznie ciekawa.
OdpowiedzUsuńMicelek też fajnie się prezentuje.
Również mam, ale nie porwał mnie niestety za bardzo ;(
UsuńWiele o nim słyszałam, ale sama jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Choć bardzo mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MAECELKA ♥
nie mam swojego nr 1 podejrzewam, że polubiłabym ten płyn, bardzo lubię dwufazowy z nivea
OdpowiedzUsuńJa kiedyś bardzo lubiłam dwufazowe produkty, ale teraz nie jestem w stanie ich używać, mimo że olejki bardzo lubię :)
Usuńczyli idealny dla mnie posiadaczki cery mieszanej
OdpowiedzUsuńBrzmi dobrze chodź i tak serce moje zdobyły micele Sylveco i Biolaven. Chodź czasem kusi by coś innego wypróbować :P
OdpowiedzUsuńO tak również polubiłam się z micelem Sylveco ;)
UsuńJa jeszcze nie miałam nic z pielęgnacji twarzy z Nivea :) Póki co jestem wierna różowemu micelowi z Garniera :P
OdpowiedzUsuńU mnie on niestety się nie sprawdza za dobrze, piecze mnie w oczy
UsuńJa zazwyczaj używam Garniera albo Mixa, kto wie czy nie skuszę się na tego micela :)
OdpowiedzUsuńMnie trochę szczypały po nim oczy i nie radził sobie z każdym makijażem, co wpływało na to, że zużywałam go bardzo dużo,a przez to nie był wydajny :( Nie podchodzą mi micele Nivei. Nie wiem dlaczego :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, ja tak mam z Garnierem różowym, dużo osób zachwala, a u mnie kompletnie się nie sprawdza i właśnie powoduje szczypanie oczu.
UsuńU mnie najważniejszym wyznacznikiem jest to, czy produkt szczypie w oczy.
OdpowiedzUsuńA miałam ostatnio w reku i odłożyłam .... Wrócę !
OdpowiedzUsuńMakijaż usuwa w mig, ale mnie trochę podrażnia ;(
OdpowiedzUsuńJa również byłam z niego zadowolona. Całkiem fajnie się sprawdza
OdpowiedzUsuńLubię micele, ale Nivea nie dla mnie niestety :)
OdpowiedzUsuńWidzę dzis 30 może 40 recenzję tego produktu ;) w wiekszosci opinie pozytywne :)
OdpowiedzUsuńHehe całkowity zasyp :)
Usuńz chęcią go sobie zakupię
OdpowiedzUsuńobecnie stosuję oeparol i fm, z obu jestem bardzo zadowolona
Oeparol miałam kiedyś i polubiłam się z jego działaniem :)
UsuńOstatnio nie miałam kosmetyków do demakijażu z Nivea :) Nie wykluczam, że wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńTeż mam ten płyn micelarny, tyle że w innej wersji :) Jak dla mnie jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze micelu tej marki, fajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale bardzo lubię kosmetyki Nivea :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam, jest naprawdę fajny :)
OdpowiedzUsuńcoraz wiecej pozytywow o nim czytam
OdpowiedzUsuń