Witajcie ;)
Produkty Avon to bardzo rzadki gość w mojej pielęgnacji, ostatnio w denku pokazywałam mgiełkę do ciała z balsamem, która się u mnie nie sprawdziła, a dziś pora na krem pod oczy Avon Naturals Herbal 30+ Echinacea & White Tea. Jak się sprawdza ? Zapraszam na dalszą część.
Od producenta :
Krem-żel pod oczy zawiera ekstrakty roślinne : echinacea, biała herbata, żeń-szeń i miłorząb japoński, a także beta-karoten, witaminy : A, C i E, skwalen i lecytynę. Przeciwzmarszczkowy i odżywczy.
Skład :
Opakowanie, konsystencja, zapach, wydajność :
Krem zamknięty jest w tubce z zakręcanym zamknięciem. Aplikuje się produkt dzięki małemu dzióbkowi, który wydobywa idealną ilość kremu. Konsystencja lekka, krem jest bardziej wodnisty, ale ani troszkę nie przypomina żelu. Zapach delikatnie kwiatowy, ale bardziej wyczuwa się tradycyjny zapach kremu. Wydajność kremu jest bardzo dobra, jeśli o to chodzi nie ma co narzekać.
Działanie :
Nie miałam dużych oczekiwań co do tego kremu, ale myślałam, że sobie lepiej poradzi. Gdy używałam go pod oczy nie radził sobie z nawilżaniem i ujędrnianiem skóry, był zdecydowanie za lekki. W żadnym stopniu nie niwelował cieni pod oczami. Dodatkowo po pewnym czasie zepsuł się gwint przy dzióbku aplikatora, więc teraz produkt zamiast przez otwór wydobywa się bokiem... Stąd teraz służy jako krem do twarzy na dzień i tu o dziwo całkiem fajnie się sprawdza, ale to chyba zasługa mocno nawilżającego kremu na noc. Skóra na twarzy po aplikacji jego jest miękka i delikatna. Mimo tego kremu nadal jest sporo w opakowaniu, a już od 1,5 miesiąca jest w użyciu wiec wydajność należy bardzo pochwalić. Krem w żadnym stopniu mnie nie uczulił, nie podrażnił ani nie wywołał żadnych innych problemów skórnych. Ja nie skuszę się na kolejne opakowanie kremy, choć nie wypadł w ostatecznym rozliczeniu najgorzej, ale nie tego oczekuje od kremu pod oczy, żeby stawał się kremem na dzień.
Plusy :
+ Nie uczula
+ Nie podrażnia
+ Jako krem na dzień do twarzy dobrze się sprawdza
Minusy :
- Nie nawilża okolic oczu
- Nie odżywia skóry
- Wadliwy aplikator
Cena 12 zł / 25 ml
Znacie ten kremik ? Lubicie produkty Avon ?
Moja mama miała cały zestaw z tej serii naturals herbal, ale 40+ i niestety cała seria ją uczuliła i miała okropnie podrażnioną skórę :( Zaczęłam używać kremu pod oczy i mnie też podrażnił, a uczucia nawilżenia też nie czułam.. Od tej pory nawet nie kupuję pielęgnacji Avonu, mam uraz :P
OdpowiedzUsuńja bardzo rzadko sięgam po ich produkty, a najczęściej jak coś dostanę, ale jeszcze się nie zdarzyło żebym była zadowolona całkowicie z czegoś ;)
UsuńOj ja już nie pamiętam kiedy cokolwiek zamawiałam bądź też używałam z Avonu :)
OdpowiedzUsuńU mnie również kosmetyki Avon rzadko są, ostatnio wcale.
UsuńNo to średnio spełnia swoją funkcję. A szkoda, bo opakowanie bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńopakowanie faktycznie przyciąga,ale mogłoby być lepiej wykonane ;)
UsuńSzkoda, że nie do końca się sprawdza. Raczej się nie skuszę na niego..
OdpowiedzUsuńWidzę, że ogólnie jest dość słaby ;/
OdpowiedzUsuńMiałam krem do twarzy z tej serii, u mnie kompletnie się nie sprawdzał, w dodatku podrażniał. Avon też u mnie raczej nie gości jeśli chodzi o pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńwiedzę, że jak miałam sporo szczęścia, że u mnie nic się złego nie dzieje za jego sprawą i mam nadzieję, że tak zostanie do końca. :)
UsuńJeszcze nie trafiłam na żaden krem pod oczy który by sobie poradził całkiem z moimi cieniami ... eh mogli by jakiś porządny wymyślić a nie same buble ;)
OdpowiedzUsuńja właśnie testuje krem pod oczy z Bławatkie z Ziołoleku i powiem szczerze, że podoba mi się wstępnie i nie widzę takich zasinień pod oczami odkąd go używam, więc jest nadzieja, ale o niem będzie troszkę później bo jeszcze troszkę potestuje go ;)
UsuńEhhh totlanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńja mialam kiedys krem z tej serii.
OdpowiedzUsuńja z Avonu lubię tylko perfumy, na ten krem na pewno bym się nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZ Avonu raczej nie zamawiam kosmetyków i raczej mnie nie kusi ten produkt :)
Słaby;/ Ogólnie nie przepadam za kosmetykami Avonu
OdpowiedzUsuńna okolice oczu to ci polecam coś lepszego jeśli chodzi o avon - podwójny program liftingujący okolice oczy anew clinical - w promocji można go kupić za 11 zł, bo często bywa 40 zł
OdpowiedzUsuńmiała go moja mam, ja sama bardzo rzadko sięgam po Avon, ale jak będę miała okazję to wypróbuje ten program :)
UsuńTego kremu nie miałam, jakoś szczególnie mnie nie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńjakos nie przepadam za kosmetykami z avonu
OdpowiedzUsuńKosmetyki do pielęgnacji z Avonu jakoś mnie nie zachęcają ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kosmetyk okazał się być marnym zakupem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*
nie spisał się jak bym ja tego chciała
OdpowiedzUsuńnie mam ochoty go poznawać :P
OdpowiedzUsuńja nie lubie produktów do twarzy z Avonu
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie spełnia swojego zadania.
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie jakiegoś "podoczniaka", ale ten mnie średnio kusi ;(
OdpowiedzUsuńCzyli nie bardzo...
OdpowiedzUsuńDla mnie się nie nadaje.
OdpowiedzUsuńKiedyś szaleńczo kupowałam mgiełki z Avonu ale daaawno nie miałam nic z tej firmy...
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo podobają mi się te zdjęcia ;)
Ja jakoś od zawsze jestem anty do marki :)
UsuńDziękuje bardzo :)
Kiedys kupowałam kremu z Avonu i nie narzekałam, nadszedł jednak czas na zmiany;-) Szkoda że ten krem Cię zawiódł..
OdpowiedzUsuńNe wiem jak to się stało, ale nigdy nie miałam niccccc z Avonu.
OdpowiedzUsuńMoże to i lepiej :)
UsuńMoją mamę niestety wszystkie kremy pod oczy z Avon czy Oriflame uczulają...
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie miałam kosmetyków z Avon :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo w sumie nie robił nic szczególnego :(
OdpowiedzUsuńJa już muszę dobrze dbać o skórę w okolicach oczu
szkoda, że to taki niewypał. też szukam czegoś dobrego na oczy
OdpowiedzUsuńpod oko mam ukochane resibo :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, mozliwe ze kiedys wyprobuje na sobie... zobaczymy :) Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja nie używam produktów do twarzy z Avon, ale moja mama czasem tak i jeszcze nigdy nie narzekała :-)
OdpowiedzUsuńJa już nawet nie pamiętam kiedy miałam ostatnio coś z avon... Produkty do twarzy potrafiły mnie uczulić, więc ich wyjątkowo unikałam ;)
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy dla mnie powinien przede wszystkim nawilżać i nie podrażniać.
OdpowiedzUsuńW Avon od dłuższego czasu kupuję jakieś mgiełki, albo produkty do stóp, bo są niezłe, o kremach też nie mam najlepszego zdania.
OdpowiedzUsuńFajny krem do twarzy z tego kremu pod oczy :D
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :)
UsuńLubię produkty z Avon, muszę przyznać. Jeszcze nic mi się nie trafiło, z czego bym nie była zadowolona. Choć przyznam, że starannie je dobieram. :) Ciekawą miałaś historię z tym kremem - zepsuty gwint, heh, to nie zdarza się zbyt często :)
OdpowiedzUsuńja chyba mam takie szczęście i teraz chce jak najszybciej zużyć ten kremik :)
UsuńKremu pod oczy z tej firmy jeszcze nie używałam,może wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńMiałam raz krem pod oczy Avon i strasznie podrażnił mi skórę, teraz omijam je szerokim łukiem;)
OdpowiedzUsuńTego produktu z Avonu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam żadnego kosmetyku do pielęgnacji twarzy Avonu i na ten krem pod oczy też się nie zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne zdjęcia! Szkoda że kremik nie odżywia, ja sama dopiero kupiłampierwszy krem pod oczy i już o nim zapomniałam :(
OdpowiedzUsuńDobrze że znalazłaś dla niego inne zastosowanie
OdpowiedzUsuńnie lubię marnować kosmetyków ;)
Usuń