Witajcie :)
Pielęgnacja okolic oczu jest dla mnie bardzo istotnym akcentem. Szczególnie, że w ostatnim czasie pojawiły się u mnie cienie pod oczami z którymi nie miałam wcześniej do czynienia, a nawilżenie jest jak najbardziej mile widziane. Jakiś czas temu w moje ręce trafił krem pod oczy Avon Naturals Herbal Echinacea & White Tea. Jak się u mnie sprawdził ? Zapraszam dalej.
Krem - żel pod oczy zawiera ekstrakty roślinne: echinacea, biała herbata, żeń - szeń i miłorząb japoński; a także beta - karoten, witaminy: A, C i E, skwalen i lecytynę. Przeciwzmarszczkowy i odżywczy.
Skład :
Opakowanie, konsystencja, zapach, wydajność :
Krem zamknięty jest w tubce z bardzo wygodnym dozownikiem, który pozwala wydobyć idealną ilość produktu. Konsystencja kremu jest zbita, ale bardziej lejąca niż gęsta. Pozwala szybko i spranie rozprowadzić produkt. Sam zapach jest przyjemny, po aplikacji nie wyczuwalny. Wydajność zadowalająca.
Działanie :
Do kosmetyków Avon podchodzę z rezerwą, rzadko po nie sięgam, a jak już na coś się skuszę to zazwyczaj nie mam dużych wymagań. Na ten krem zdecydowałam się podczas zakupów w sklepie Avon towarzysząc siostrze w zakupach i byłam ciekawa jego działaniem. A jak się sprawdza ? No cóż fajerwerków nie ma. Nawilżenie skóry wokół oczu jest jako takie, z pewnością nie należy do dogłębnego. Obecnie najbardziej zależy mi na zniwelowaniu cieniu pod oczami, a niestety ten krem nie poradził sobie z tym problemem. Rozprowadzenie do po skórze jest łatwe, a wchłanianie się występuje bardzo szybko, pozostawiając cienką ochronną powłokę. Nie podrażnia moich oczu ani nie uczula. Jakbym miała go polecić to jedynie dla osób które nie mają wymagającej skóry w okolicach oczu.
Cena ok 12 zł / 25 ml
Plusy :
+ Konsystencja
+ Opakowanie
+ Nie uczula
+ Nie podrażnia
+ Cena
+ Delikatne nawilżenie
Minusy :
- Delikatne nawilżenie
- Nie niweluje cieni pod oczami
- Dostępność
Znacie ten kremik ? A jaki Wy macie stosunek do produktów Avon ?
.......................................................
Zapraszam na rozdanie
Oj dawno nie miałam niczego z avonu
OdpowiedzUsuńJa tak samo nie zamawiałam dawno niczego :)
UsuńJa też obecnie dość rzadko zamawiam, nie miałam tego kremu i mógłby być dla mnie trochę za słaby.
UsuńCo do minusów co do dostępności to muszę się nie zgodzić, bo konsultantek jest tyle wokół, że spokojnie można go zamówić u niej przez katalog ;) Nie używałam go nigdy, ale większość kremów tej firmy, które są do codziennej pielęgnacji w moim wypadku sprawdza się genialnie :) Przede wszystkim, że nie tłuszczą tak bardzo skóry jak kremy innych firm ;) Co do stosunku do firmy Avon to kupuję bardzo często produkty tej marki :) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
w dostępności masz racje jednak mi bardziej chodziło o dostępność od ręki, ja lubię mieć produkt który potrzebuje od razu a w tym przypadku jak ktoś zamawia i nie ma konsultantki pod ręką to musi czekać na ten produkt więc dostępność nie jest ekspresowa jak wyjście do sklepu :)
UsuńW moim wieku potrzeba już czegoś mocniejszego :(
OdpowiedzUsuńWłasnie dlatego nie sięgam po kosmetyki z Avon... bo fajerwerków nie ma ;)
OdpowiedzUsuńja tak samo, mimo, że konsultantkę mam pod nosem :)
UsuńKosmetyki z Avonu lubię, jednak z dystansem podchodZę do pielęgnacji tej firmy :-P
OdpowiedzUsuńskład szału nie robi :(
OdpowiedzUsuńteż używam kremu pod oczy, właściwie żelu, z avonu, ale z innej serii
OdpowiedzUsuńja za żelowymi formami nie przepadam :)
UsuńNie znam go i raczej nigdy nie wypróbuję. Mam słaby dostęp do kosmetyków Avon poza tym od kremów pod oczy wymagam już większej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńja również, a on mi jej nie daje niestety :)
UsuńMoja mama ma całą serię tych kosmetyków, ale 40 +. I nie była zadowolona, skóra była bardzo ściągnięta i nieco ją podrażniły. Ja też próbowałam i niestety nie sprawdziły - kremy do twarzy mi nie pasowały, a skóra po nałożeniu żelu pod oczy, wręcz szczypała i piekła. Niestety my z mamą jesteśmy na "nie" :( Ale ważne, że Ciebie nic nie uczuliło i nie podrażniło :)
OdpowiedzUsuńnic się złego nie działo, ale również nie przyczynił się do poprawy kondycji mojej skóry pod oczami niestety
UsuńJakoś nigdy nie odczuwałam potrzeby stosowania kremu pod oczy.
OdpowiedzUsuńja także, ale od jakiegoś czasu mi się odmieniło :)
UsuńEchinacea :) jak byłam mała brałam takie słodizutkie tabletki :) fajna szata graficzna tego kremu!
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za ich produktami :P
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kosmetyków z Avonu. Czas do nich powrócić :)
OdpowiedzUsuńKolejny kosmetyk z Avon, który szału nie robi. Jestem na nie. :(
OdpowiedzUsuńno niestety, dlatego średnio przepadam za nimi
UsuńNie znam go, ale czasami w katalogach zwracałam na niego uwagę
OdpowiedzUsuńja z Avonu lubię tylko pomadki, do produktów do twarzy nie mam zaufania...
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś wypróbować pomadki od nich :)
Usuńw sumie ciekawiła mnie ta seria, ale odpuściłam, potrzebuję czegoś konkretniejszego
OdpowiedzUsuńwięc on nie spisałby się :)
UsuńLubię kosmetyki z Avonu. Czasami trafiam na perełki :)
OdpowiedzUsuńchyba nic ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńza słaby jak na moje potrzeby :p
OdpowiedzUsuńA ja dalej nie dbam o moją skórę wokół oczu :(
OdpowiedzUsuńzachęcam do zmiany tego, potem skóra Ci się odwdzięczy, ja zrozumiałam to jakiś czas temu, bo wcześniej nie stosowałam również nic pod oczy :)
UsuńZnaczy nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzyli średniaczek, raczej nie kupię. Uwielbiam Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuje, to właśnie Wam mają się podobać najbardziej :*
Usuńnie znam produktu :(
OdpowiedzUsuńKrem średni ale zdjęcia bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be
dziękuje bardzo :)
UsuńNie znam tego kremiku. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
nie dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńNie kupuję kremów w Avonie, może kiedyś się skuszę na jakiś. ;-)
OdpowiedzUsuńDo końca życia nie zapomnę jak mnie uczulił ten krem :(
OdpowiedzUsuńto ja dziękuje stróżowi, że u mnie tak się nie stało
UsuńNie miałam okazji go używać i jakoś mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie avon tych produktow akurat nie mialam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że niezbyt dobrze nawilża. Ja zdecydowanie potrzebuję mocnego nawilżenia w okolicach oczu :)
OdpowiedzUsuńwięc on się nie sprawdzi u Ciebie z pewnością :)
UsuńJa chyba jeszcze nie odkryłam swojego idealnego produktu do okolic oczu ;)
OdpowiedzUsuńja miałam krem Oeparol i świetnie się u mnie sprawdzał więc pewnie do niego wrócę ;)
UsuńKremu nie znam. Stosunek do aon raczej obojętny, kiedyś częściej kupowałam płyny do kąpieli, antyperspiranty w kulce itd., obecnie rzadziej.
OdpowiedzUsuńu mnie płyny do kąpieli powodowały wysyp krostek
Usuńja lubię kosmetyki z Avon, są perełki ale też niektóre to totalna klapa, jak chyba wszędzie ;) miałam dwa kremy, jeden z avon solutions pod oczy a drugi to taki żel, którego już nie pamiętam, szału nie robiły i trafiły do kosza :(
OdpowiedzUsuńja niestety co wezmę z Avon to się u mnie nie sprawdził jeszcze nie trafiłam na perełkę od nich
Usuńavon ma średniaki :P
OdpowiedzUsuńz Avonu lubię maseczki na twarz i peelingi :) za kremami nie przedapam
OdpowiedzUsuńJa od czasu do czasu sięgam po kosmetyki z Avonu, ale ostatnio raczej po żele pod prysznic itp.
OdpowiedzUsuńu mnie żele niestety również się nie sprawdzają
Usuńnie uzywam avonu juz od dawna ;p ale mam w domu jeszcze kilka kosmetykow ;p
OdpowiedzUsuńKiedyś skusiłam się na ich produkt do oczu, pamiętam do dziś to uczulenie jakie dostałam. Od tamtej pory omijam szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że u mnie uczulenie ominęło mnie, ale z pewnością będę u unikać produkty od nich bo to nie pierwszy przypadek uczulenia.
UsuńCzyli zdecydowanie nie dla mnie ;) Ja rowniez do tej marki podchodze z rezerwa ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam ;) bardzo rzadko zamawiam teraz cokolwiek z avon'u :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go i nawet mnie nie kusił, ale polecam na okolice oczu podwójny program liftingujący anew clinical od avon, z niego powinnaś być bardziej zadowolona
OdpowiedzUsuńmiałam się na niego skusić zamiast tego, moja mam używa ten podwójny zestaw i nie narzeka więc nie jest tak źle :)
Usuńu mnie bardzo dobrze wypadł, lubię go :)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
Ja się chyba nigdy nie przekonam do Avonu, jakoś nie kusi mnie ta marka i to zamawianie przez konsultantkę...
OdpowiedzUsuńNie zaopatruje się w kosmetyki Avon, czasem od kogoś dostanę to wtedy używam:)
OdpowiedzUsuńja już też przy tym zostanę :)
UsuńW sumie to nie jestem do nich przekonana, może dlatego nie kuszą mnie by je kupować.
Usuńdla mnie do codziennego uzywania mogłby być,a le potrzebuję tez czegoś intensywniej działającego
OdpowiedzUsuńma bardzo ładne opakowanie :)
Avon to u mnie rzadko, nawet jak mi się trafi, to oddaje innym.
OdpowiedzUsuńja mialam krem do twarzy z tej seri :) byl calkiem calkiem , ladnie pachnial :) a to jest tez ciekawe.... i tak mysle chyba mamie kiedys mowilam zeby mi to zamowila :) bo bylam ciekawa ::):):)):
OdpowiedzUsuń