Witajcie :)
Dziś troszkę inaczej i tagowo, w sumie ostatnio bardzo polubiłam ten rodzaj poznawania siebie poprzez tematyczne tagi. Ostatnio zostałam zaproszona do zabawy przez Adriannę - KosmetoMama do której serdecznie zapraszam. Na czym polega zabawa ? Jest 10 pytań na które odpowiadam, a następnie przekazuje je 6 kolejnym dobrym duszom, aby przyłączyły się do zabawy :) Pomysłodawczynią zabawy jest blog Porady Herrbaty.
Włosowe pytania i odpowiedzi :
1. Jaki masz kolor włosów ?
Ciemny blond, kiedyś byłam jasną blondynką, ale niestety z wiekiem włosy mi ściemniały. Jednak mimo wszystko lubię ten kolorek i dobrze się z nim czuję.
2. Czy to jest Twój kolor marzeń ? A jak nie, to jaki ?
Czy to kolor marzeń to ciężko powiedzieć, ale z pewnością lubię go i póki nie mam konieczności jeszcze farbowania (czytaj siwulców na głowie) nie zmieniam kolorku. Z pewnością jak już zajdzie potrzeba farbowania to będzie to podobny kolor do obecnego, no może w troszkę jaśniejszych odcieniach.
3. Pozwalasz wyschnąć włosom naturalnie czy stosujesz suszarkę ?
Zazwyczaj myję głowę na noc tak żeby spokojnie mogły wyschnąć naturalnie. Suszarki używam w ostateczności, kiedy nie mam dużo czasu i myłam głowę przed wyjściem.
4. Jaki jest Twój największy włosowy problem ?
Hmm w sumie nie mam na co narzekać ze swoimi włosami, no może jedynie czasami brak im objętości, ale o można wybaczyć i da się naprawić :)
5. A co w nich lubisz najbardziej ?
Z pewnością podatność na układanie, jak zakręcę to takie są, jak wyprostuje to wyglądają jak od linijki, dlatego nie mam większego problemu z fryzurami i stylizacjami włosów.
6. Ulubiony szampon ?
Nie mam, ale z pewnością jednymi z moich faworytów są szampony z Balea w tubkach oraz wersja z mocznikiem.
7. Ulubiona maska lub odżywka ?
Najczęściej sięgam po maski z Kallosa, tanie i świetnie sprawdzające się na moich włosach. Jednak muszę przyznać, że nie zawsze chce mi się siedzieć z odżywkami. Od jakiegoś czasu jestem również zwolenniczką olejowania włosów.
8. Idealna długość włosów ?
Za łopatki z pewnością, im dłuższe tym lepsze. Nie wyobrażam sobie siebie w krótkich włosach.
9. Najciekawszy włosowy gadżet to.... ?
Tangle Teezer - najciekawszy pewnie nie, ale z pewnością nie wyobrażam już sobie funkcjonowania bez niej. Moje włosy nie potrafią już współpracować z innymi szczotkami.
10. Największa "włosowa wpadka" ?
Hmmm nie wspominam jej dobrze, za to inni tak :) 2 lata temu coś podkusiło mnie pofarbować włosy na czerwono ! Kolor określany jako czerwień Rihanny, był śliczny ale mimo wszystko patrząc na siebie w lustrze bardzo źle się czułam. Wytrzymałam z nim ok 2 tyg i wróciłam do swojego ciemnego blondu :)
Zapraszam do zabawy :
Oraz każdego kto ma ochotę odpowiedzieć na pytania, ja chętnie poczytam :)
Oryginalna TT mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńTo jest świetna inwestycja, o tyle dobrze, że dostępne są już stacjonarnie a do tego nie są takie drogie :)
UsuńFajny tag:).
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś chciałam czerwone włosy :P ale się powstrzymałam
OdpowiedzUsuńJa zaszalałam, wszystkim wokół się podobało, ale ja się źle czułam patrząc w lustro :D
UsuńMnie też korci czerwień, właściwie już do niej schodzę stopniowo :D
OdpowiedzUsuńja tam lubię standardowe kolory - od lat z resztą gości u mnie na włosach czerń :)
UsuńCiekawa jestem jak będziesz się w nich czuła :) ja Aniu również najlepiej czuje się w klasycznych kolorach ;)
UsuńO tak, ja również mam Kallosa w swojej łazience i to po niego często sięgam :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak wyglądałaś w czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńMiałam 2 czy 3 zdjęcia z tego okresu i szukałam żeby wstawić Wam ale nie mogłam zlokalizować. Jak znajdę to pokaże siebie w tej odsłonie :)
UsuńAch zazdroszczę, że masz takie podatne włosy-moje ani nie chcą się kręcić ani nie trzymają się długo wyprostowane:/
OdpowiedzUsuńW tym temacie na szczęście nie mam na co narzekać, choć i tak kiedyś jeszcze bardziej podatne były
UsuńVenecia Palace :)
OdpowiedzUsuńLubię tam nocować, gdy jedziemy do Wawy w interesach.
Świetnie śniadania.
Włosy masz śliczne.
Zazdroszczę.
Dokładnie to miejsce, obiady też mają pyszne, czasami wybieram się tam coś zjeść :)
Usuńdziękuje bardzo ;)
Czasem korci mnie by na jakiś czas nadać moim włosom czerwień... Ale jak przeczytałam o Twojej przygodzie to może sobie odpuszczę - czerwień podoba mi się u innych, więc mnie korci. Ale boję się, że mogłabym się czuć źle z tak intensywnym kolorem na głowie.
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie tak miałam, u innych bardzo mi się podoba, ale sama nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze choć wszystkim wokół podobałam się w tym kolorze :)
UsuńKallosa też mam i lubię -dziękuję za nominację, postaram się odpowiedzieć na pytania :)
OdpowiedzUsuńu mnie największą wpadką było jak chciałam pofarbować się na brąz a włosy wyszły blond!
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę podatności na układanie :) ja mam naturalnie włosy proste jak druty i nawet jak fryzjerka mi je pokręci to po pół godzinie już są prościutkie ;)
OdpowiedzUsuńMoje też sa proste, ale jak jest wilgotno to kręcą mi się i po umyciu do czesania są lekko kręcone ;)
UsuńBardzo ciekawy tag :-)
OdpowiedzUsuńMi się marzą czerwone włosy, ale póki co nie mam tyle odwagi hehe. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Do tego koloru trzeba mieć nastawienie i przekonanie. Jednak jak marzą Ci się to spróbuj, bo będą i tak za Tobą chodzić aż nie pofarbujesz :)
UsuńZazdroszcze Kochana braku wiekszych problemow z wlosami ;) Ja rowniez lubie u swoich podatnosc na ukladanie :)
OdpowiedzUsuńDostałaś ode mnie nominację do Liebster Blog Award - zapraszam do zabawy www.lifeandchill.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam czerwone włosy i ciężko mi myśleć o powrocie do naturalek, choć mój naturalny kolor też bardzo mi się podoba ;) Jak znajdziesz zdjęcie, to wstaw, jestem bardzo ciekawa, jak wyglądałaś w czerwieni ;D
OdpowiedzUsuńPoszukam jeszcze w plikach ze starego telefonu i mam nadzieje, że cos znajdę ;) mi u innych bardzo podobaja sie czerwone włosy, ale sama źle się w nich czułam ;)
UsuńJa też myję włosy na noc i pozwalam im wyschnąć naturalnie. Kiedyś codziennie stosowałam suszarkę, a od czasu kiedy przestałam widzę dużą poprawę stanu włosów :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze pozwalam włosom wyschnąć naturalnie. Czasami tylko używam suszarki, kiedy się naprawdę spieszę ;))
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Jak pozbyłaś się z włosów rudych tonów?
OdpowiedzUsuńhmm nic specjalnego nie robiłam, przefarbowałam się na ciemny blond i na szczęście pokrył czerwień, ale u mnie zawsze wychodzą rude tony niezależnie czy farbuje włosy na ciemne czy jasne mimo, że jestem blondynką więc tak naprawdę się ich nie pozbyłam i nie pozbędę pewnie :)
Usuń