Witajcie :)
Troszkę mnie tu ostatnio mało, ale u Was chętnie bywam. Jednak pomału nadrabiam zaległości blogowe i częstotliwość pojawiania się postów. I tak dziś chciałam pokazać Wam produkt do demakijażu, który używam już od 2 miesięcy i zdążyłam wyrobić sobie zdanie na jego temat. Mowa o nawilżającym płynie micelarnym Eveline Cosmetics w bardzo ciekawej butelce.
Od producenta :
Skład :
Opakowanie, konsystencja, zapach :
Butelka jest plastikowa z pompką, która po naciśnięciu kilka razy wydobywa produkt na zewnątrz, niestety wadą jest, że zdarza się rozchlapanie produktu na rękę i okolice. Wyglądem troszkę przypomina mi zmywacz do paznokci, jednak muszę przyznać, że aplikacja w taki sposób jest przyjemna i łatwa. Konsystencja to standardowy płyn micelarny, wodna. Płyn nie posiada zapachu co jest jego wielką zaletą. Jeśli chodzi o wydajność to jest rewelacyjna. Mam płyn od 2 miesięcy w użyciu i pozostała ma połowa opakowania.
Działanie :
Jeśli chodzi o moje odczucia to płyn spisuje się świetnie. Przy wieczornym zmywaniu dziennego makijażu radzi sobie w błyskawicznym tempie, wiadomo co zmycia całkowitego podkładu potrzeba kilku wacików, ale z okiem nie ma problemów. Przy wodoodpornych kosmetykach nie radzi sobie od razu jednak daje radę, ale troszkę trzeba popracować nad całkowitym usunięciem makijażu. Nie wysusza skóry, a nawet powiedziałabym, że nawilża. Nie wywołał u mnie uczulenia ani innych przykrych niespodzianek. Nie szczypie w oczy i ich nie podrażnia. Na zdjęciu widać jak radzi sobie z poszczególnymi kosmetykami przy pierwszym kontakcie. Jest to jedno przeciągnięcie wacikiem. Polecam wypróbować ten płyn, jest miłym zaskoczeniem i może stać się ulubieńcem.
Przed Po
Cena ok 15 zł / 240 ml
Plusy :
+ Delikatna formuła
+ Ciekawy sposób aplikacji
+ Skuteczność
+ Wydajność
+ Brak zapachu
+ Cena
+ Dostępność
Minusy :
- Rozpryskiwanie się z pompki przy wydostaniu produktu
Znacie ten płyn ? Podoba Wam się butelka i nietypowa aplikacja?
Taką pompkę ma też micel z Biodermy, lubiłam ją, ładnie dozowała produkt. :) Tego z Eveline nie miałam.
OdpowiedzUsuńo nawet nie wiedziałam, że Bioderma ma taki micel z pompką :)
UsuńBardzo praktyczne opakowanie, ciekawe jak wypada w porównaniu z płynem z Biedronki.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie lepiej się sprawdza, ale wiadomo lepiej sprawdzić samej na sobie :)
UsuńO proszę, nigdy nie pomyślałabym, że jest on taki dobry :)
OdpowiedzUsuńa jednak, potrafi zdziwić ;)
UsuńNie miałam. Widzę pompkę jak w dużej butli Biodermy :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam go w sklepie ale jakoś nie wiem... Nie zachęcił mnie do kupna. Może dlatego, że jak miałam zmywacz do paznokci z takim atomizerem to on się zepsuł?
OdpowiedzUsuńja również miałam problem przy zmywaczu z taką pompką, tu nic się nie dzieje, prócz kilku kropel w bok czasami :)
UsuńA ja skojarzyłam to opakowanie ze zmywaczem z Biedronki :P Nie spodziewałabym się, że Eveline mogłoby wydać tak dobry płyn, który ma kwas hialuronowy jako drugi w składzie :) Zainteresowałaś mnie tym produktem ;)
OdpowiedzUsuńja z Eveline już trafiłam na drugi taki dobry micel więc nie byłam, aż tak zdziwiona :) warto wypróbować bo sprawdza się dobrze :)
Usuńwygodna aplikacja, jeszcze go nie używałam:)
OdpowiedzUsuńSkoro dobrze zmywa makijaż oczu to chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńPomysł mciekawy z taką butelką, chociaż nie wiem czy najszczęsliwszy, pompki aplikują duzo płynu i przez to zużycie będzie szybsze. No chyba, że producentowi o to chodziło :P
OdpowiedzUsuńa właśnie nie w tym przypadku... tu płyn jest bardzo wydajny po 2 miesiącach mam połowę zużytą, a na wacik wydostaje się jedynie odpowiednia ilość płynu bez nadmiaru, więc bardzo miło zaskakuje ten płyn :)
Usuńchętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn do testowania, służył mi jeśli chodzi o działanie, ale opakowanie z pompką kompletnie mi nie pasowało ponieważ podczas naciskania płyn pryskał na boki. Nie dla mnie taki bajer..
OdpowiedzUsuńno niestety zdarza mu się na boki troszkę polać, ale za działanie mu to wybaczam :)
UsuńMa interesujące opakowanie. Sam produkt zachęca ;)
OdpowiedzUsuńPompka mnie w tym płynie nieźle wnerwiała, ale i tak mile wspominam micelka od Eveline :)
OdpowiedzUsuńpompka ma swoich zwolenników i przeciwników, a ja jestem do niej neutralna nie przeszkadza mi :)
UsuńNie znam ale chętnie poznam:)Zachęciłaś mnie.
OdpowiedzUsuńpolecam jak najbardziej :)
Usuńpompka denerwujaca mialam kiedys taka przy zmywaczu do paznokci
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/05/back-to-home.html
pompki nie u każdego się sprawdzają :)
UsuńNie miałam tego produktu,ale póki co mam już swojego ulubieńca w tej dziedzinie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam ale bardzo chętnie wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńJak wykończę zapasy to chętnie wypróbuję, bo widzę że jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńwart uwagi z pewnością :)
Usuńkochana jest to mój ulbieniec jeśli chodzi o płyny do makijażu ...już nie długo recenzja na moim blogu
OdpowiedzUsuńwięc widzę, że nie tylko mi przypadł do gustu :) chętnie przeczytam u Ciebie o nim :)
Usuńja jeszcze micela z pompką nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńale widzę, że na ten warto się skusić ;)
pompka nie każdemu może przypaść do gustu wiadomo, ale płyn sprawdza się bardzo dobrze ;)
Usuńjuż mi się kończy :/ ale fajny był ;)
OdpowiedzUsuńOOO trzeba zainwestować ;D
OdpowiedzUsuńna szczęście nie kosztuje wiele ;)
UsuńMogli by się obejść bez tej pompki ale liczy się działanie
OdpowiedzUsuńbez pewnie trafiłby do każdego, ale to fakt działanie najbardziej się liczy :)
UsuńWidzę, że wart wydania pieniędzy.
OdpowiedzUsuńi to niewielkich :)
UsuńNo a ja jakoś nie mogę się przekonać do marki Eveline nie wiem dlaczego... może kiedyś mi to minie ;).
OdpowiedzUsuńmają swoje perełki, ale i buble jak każda marka, jednak i tak jestem zdania, że warto się przełamać i spróbować ;)
Usuńwolałabym opakowanie bez tej pompki
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale wydaje mi się bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze tego płynu miceralnego :) z Eveline miałam raz i chyba był ok :)
OdpowiedzUsuńja trafiłam póki co na same dobre micele z Eveline :)
UsuńNie znam go ale wygląda ciekawie , szkoda że jak ich produkty mają pompkę to zawsze jest zepsuta.
OdpowiedzUsuńna szczęście się nie zacina i normalnie można z niej wydobyć produkt, ale to fakt coś u nich jest nie tak z tymi pompkami :)
UsuńOgólnie lubię kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja również ;)
Usuńz podobnym opakowaniem miałam zmywacz do paznokci i nic nie pryskało :D
OdpowiedzUsuńmnie by chyba ta pompka irytowała..
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie nim , świetny pomysł na test produktu ☺
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, nie kosztuje wiele, działa dobrze ;)
Usuńmiałam kiedyś zmywacz do paznokci z taką pompką i nie lubiłam jej :P
OdpowiedzUsuńNo i kolejny chciejo - produkt :D Uwielbiam takie produkty z pompką, super! :D
OdpowiedzUsuńja również pompki bardzo lubię :)
UsuńWielki plus za pompkę i brak zapachu. Do tego jestem pod wrażeniem tego, jak poradził sobie z testem na ręce. Znam / widziała wiele dużo droższych produktów, które by sobie z tym nie poradziły ;) Chyba najwyższa pora przekonać się do marki Eveline
OdpowiedzUsuńnie zdziałał cudów przy pojedynczym przesunięciu z tuszami i linerem, ale reszta znikła :) warto po niego sięgnąć i samemu na sobie sprawdzić ;)
UsuńNie miałam jeszcze tego płynu, ale zapowiada się bardzo dobrze ;) Podoba mi się to opakowanie z pompką, miałam kiedyś podobne z płynem Biodermy ;)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbować :)
UsuńNa mnie nie działa nic z Evelive. Klątwa chyba;).
OdpowiedzUsuńszkoda bo mają kilka fajnych produktów :)
UsuńMiałam zmywacz do paznokci z biedronki w takim opakowaniu i myślałam że mnie trafi;) zdarzało się że zmywacz lądował w oku ajj :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńta pompka też lubi być kapryśna :)
UsuńRzeczywiście widać, że z demakijażem radzi sobie fantastycznie. A ten dozownik dla mnie jest ok, fajnie, że ktoś wykorzystał go w tego rodzaju kosmetykach.
OdpowiedzUsuńto prawda nie często spotyka się taki rodzaj dozownika w płynach micelarnych :)
UsuńPomysłowa aplikacja.
OdpowiedzUsuńTaka pompka jest świetna, nie używam jeszcze chyba żadne micela z eveline
OdpowiedzUsuńTaką pompkę mam tylko przy zmywaczu do paznokci i również mam ten problem, że pryska często naokoło...
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo dobrze radzi sobie z makijażem :) Ja do demakijażu oczu używam Ziaji dwufazowej, micel idzie tylko do tapety. Niedawno kupiłam nowy, ale myślę, że spróbuję tego, o którym napisałaś jak tylko mi się skończy tamten :) Wydajność bardzo mi się podoba!
http://mieteek.blogspot.com
wydajność jest rewelacyjna :) ja kiedyś używałam dwufazowy z Ziaji i bardzo lubiłam, a teraz ta tłusta forma mi przeszkadza :)
Usuńnie znam ale w podobnym opakowaniu mam zmywacz do paznokci z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńlubię markę eveline i ich płyny micelarne, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPodobne pompki mają zmywacze z Biedronki, lubię je, bo są wygodne :)
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz spotykam się z pompką w micelu, ale bardzo lubię takie rozwiązania :)
UsuńDla mnie ta forma aplikacji jest bardzo wygodna. Lubię ten płyn :)
OdpowiedzUsuńtakie opakowanie kojarzy mi się z opakowaniem do paznokci;) Z pielęgnacji Eveline miałam tylko maseczki, jakoś nie ufam im pod tym względem.... Lakiery do paznokci to inna bajka;)
OdpowiedzUsuńja z pielęgnacji znam kilka perełek z Eveline no, ale również kilka bubli :)
Usuńmiałam inny eveline i był kiepski :P
OdpowiedzUsuńdobrze, że kosmetyk się sprawdził, myślałam, że ten aplikator jest bardziej praktyczny
OdpowiedzUsuńma swoje humorki niestety :)
Usuńnie miałam okazji używać ;)
OdpowiedzUsuńZmywa fantastycznie
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio w Biedrone zastanawiałam czy nie wziąć płynu do demakjiażu oczu własnie od Evenine
ja miałam jeszcze w zwykłej butelce i bardzo go lubiłam :)
Usuń